Wpisz i kliknij enter

Slowblow – Noi Albinoi


„Noi Albinoi”, „film, przy którym pracowała cała Islandia” – jeden z najciekawszych obraznów filmowej jesieni, doczekał się również wydania swej ścieżki dźwiękowej. Muzyka autorstwa projektu Slowblow, w którym gra sam reżyser filmu – Dagur Kari. Jeśli sam reżyser bierze się za tworzenie muzyki do swego filmu, to możemy być przekonani, że będzie ona świetnie do obrazu pasować. Nie inaczej jest w przypadki „Noi Albinoi”
Film pełen jest zimnych, odległych przestrzeni, niebiesko-białych kolorów, przepełnionych mrozem ujęć. Małe Islandzkie miasteczko, gdzie czas zatrzymał się jakieś kilkadziesiąt lat temu, gdzie każdy każdego zna, gdzie w końcu główny bohater – Noi – robi wszystko, aby zdystansować się od przygnębiająych miejsc, w jakich przyszło mu funkcjonować. Wszystko w towarzystwie muzyki, która za pomocą bardzo minimalnych środków podkreśla atmosferę filmu. Slowblow grają bardzo delikatnie: ujmujące gitarowe melodie, akordeon, pianino, czasem jakiś knajpiany kawałek. Ilustracyjna muzyka nieźle sprawdzająca się w oderwaniu od obrazu. 20 dźwiękowych ujęć, przypominających filmowo-muzyczne dokonania Vincenta Gallo [„Buffalo 66”, „Brown Bunny”], który również reżyserował i tworzył ścieżkę dźwiękową do swych obrazów. W muzyce Slowblow znajdziemy echa melancholii muzyki Mum – obie grupy łączą miejsca i okoliczności tworzenia, w przypadku Slowblow nie znajdziemy jednak żadnej elektroniki – jest bardziej post-rockowo [jeśli upierać się przy jakichkolwiek etykietach] i akustycznie.
Świetna więc zachęta do tego, aby zobaczyć film. Jest co oglądać i jest czego słuchać. Kolejna porcja dobrej muzyki pochodzącej z Islandii. Mieszkańców tam niedużo, za to większe chyba stężenie artystów. Po Sigur Ross, Mum, Gus Gus czy Bjork Slowblow to kolejna dawka islandzkich dźwięków na bardzo wysokim poziomie.
2004







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
joanna
joanna
15 lat temu

film ok ,plyta znakomita=)film naprawde nie jest tak dobry jak muzyka ten soundtrack mnie po prostu powalil na kolana spodziewalam dobrej lyty ale nie az tak dj shadow outsiderem mnie zawiodl niestety ale massive attack wyskoczyl wrecz ponad orbite z tak dobra sciezka dzwiekowa dla mnie bomba i tu wlasnie potwierdzaja sie slowa jednego z autorow recenzji amon tobin ze wielcy ktorzy juz wielkiego dokonali udowadniaja to kolejna znakomita plyta polecam =)

Proxima Centauri
Proxima Centauri
15 lat temu

Jak dla mnie to TAKI film jest niewarty TAKIEJ muzyki, o!

Polecamy