Wpisz i kliknij enter

Terminus – 140Bpm


Terminus – ten pesudonim brzmi idealnie kwadratowo i kwaśnie, doskonale odnosi się do wydobywających się z tego materiału dźwięków. Za całość odpowiedzialny jest Maciek Szymczuk, który ostatnio nie przestaje nas zaskakiwać – gdy wydawało się, że projekt „Another One” będzie jego najbardziej ekstrawaganckim muzycznym wcieleniem [płytę sygnowaną tym nickiem wydał label Salut], artysta zaproponował nam dźwieki, które wręcz porażają syntetycznym chłodem. Krótko mówiąc – Maciek Szymczuk zaproponował nam muzykę techno. Jak sam pisze – dobrą na różne okazje (np. wbijanie gwoźni na czas).
Wszystko rozpoczyna się próbą akrobatycznej, muzykologicznej dekonspiracji gatunku, zawartej w wypowiedziach dwóch hiphopowców. „Muzyki się słucha, oczy podkrążone, i później się nie śpi dwa dni” – twierdzi jeden, drugi zaś określa techno mianem „łupanki”. I co? I chyba mają rację, Maciek Szymczuk proponuje nam bowiem właśnie ostrą, pozbawioną jakiegokolwiek ciepła łupankę, skonstruowaną wedle klasycznych już chyba przepisów. Jest więc zupełnie automatycznie, bezemocjonalnie, momentami kwaśno, zawsze bardzo ekstrawagancko. Muzyk uderza z szybkością tytułowych 140 uderzeń na minutę, konsekwentnie spowija mroźnymi teksturami o przejrzystych, ostrych krawędziach, zachęca również do głębokiego, bezrefleksyjnego tańca. W ten sposób jeden z naszych ulubionych elektroników składa hołd swoim starym muzycznym pasjom, zamienia się na prawie 20 minut w „małego technika”, który z wielką radością najpierw tworzy pulsujące techno, potem zaś obrazuje je pretensjonalną okładką i pseudonimem. Ten materiał jest więc niejako spojrzeniem na wielbiony niegdyś gatunek z pewnym dystansem – Szymczuk całość definicyjnie wręcz stara się umieścić w popularnym niegdyś technicznym kontekście. Momentami wręcz przesadza – wszystko to jednak zdaje się być jak najbardziej zamierzone.
Wygląda na to, że podczas komponowania tych czterech kawałków Terminus miał wiele zabawy. „140bpm” to megaszybka podróż sentymentalna, rzecz która sprawi wiele radości również słuchaczowi, jeśli ten – co oczywiste – podejdzie do całego materiału z odpowiednim nastawieniem.
2006







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
czupakabrass
czupakabrass
18 lat temu

jak ktos cytuje Ziomow z Zielonej Gory, to czuje ze material bedzie plytki jak wypowiedzi owych panow.. Ja wole nie ryzykowac rozmycia moich ostatnich szarych komorek sluchajac tego materialu,nie mniej zachecam do posluchania wypowiedzi- Ziomy z zielonej gory-poszukajcie w necie 😉 ach ta polska mlodziez,hehe

Polecamy