Wpisz i kliknij enter

va – Great Summergames Stuff


Twórcy kompilacji zaprosili do udziału w projekcie 24 artystów reprezentujących 24 różne kraje przygotowujące się do letnich zawodów. Niestety – nie wiedzieć czemu, zabrakło wśród nich reprezentanta Polski.

Album rozpoczyna się specjalnym utworem przygotowanym przez austriacki duet Makossa & Megablast – „Tibet”. Głównym motywem tego hołdu dla walczących o swą niepodległość mieszkańców górskiego kraju jest mantra odmawiana przez Konchoka Yoentena. Jego monolog całkiem zgrabnie wpisuje się w kontekst tanecznego nagrania, balansującego między housem a trancem.

Artyści, których utwory zostały umieszczone w dalszej części zestawu, podchodzą do reprezentowania swych krajów na dwa sposoby. Jedni serwują swe nagrania, nie zawracając sobie głowy wpisywaniem ich w muzyczny kontekst własnego narodu. W ten sposób dostajemy przede wszystkim energetyczny minimal, który wprowadzają na album tacy wykonawcy jak Namito („Iran”), Danilo Vigorito („Italy”), Ramon Tapia („Belgium”), a nawet starzy znajomi z Gus Gus („Iceland”). W ich utworach przyjemnie klikające bity podrasowane pohukującymi basami niosą laboratoryjne loopy i zaszumione efekty.

W stronę mocniejszego techno skręca na płycie Fergie („Ireland”) i Steve Angelo („Sweden”), łącząc twarde podkłady rytmiczne z brzęczącymi basami i skorodowanymi akordami klawiszy. Jest tu również miejsce na nowofalowe disco w stylu wczesnego New Order (Tokyo Black Star – „Japan”), melodyjny house z wiodącym motywem piano (OK Corral – „Romania”), zmysłowy electroclash z seksowną wokalizą (Etienne De Crécy – „France”) i warczący nu rave emanujący rockową energią (Atomic Hooligan – „England”). Drugą grupę artystów pojawiających się na albumie stanowią ci, którzy w swe kompozycje wplatają korzenne dźwięki, charakterystyczne dla swych narodów. I tak w „Syrii” Amira słychać bliskowschodnie smyczki, w „Turkey” Butcha – sielskie flety, a w „Greece” Mihalisa Safriasa – słoneczne buzuki. Wszystko to jest zgrabnie wplecione w konstrukcje poszczególnych nagrań i podporządkowane różnym tanecznym estetykom – od house`u przez techno po minimal.
„Great Summergames Stuff” wraz ze swą muzyczną zawartością przypomina w czytelny sposób: niech sport kojarzy się mniej z biznesem, a bardziej z zabawą.
myspace.com/greatstuffrecords | greatstuff.eu
2008







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
hmm
hmm
15 lat temu

kupilem , odsluchalem, polecam gusgus reprezentujacy islandie , plytka wporzo

Polecamy