Wpisz i kliknij enter

Extrawelt – Schöne Neue Extrawelt


Najpierw działali jako Spirallianz, a potem – Midi Miliz. Z czasem brzmienie ich nagrań zaczęło coraz bardziej zbliżać się w stronę techno. I wtedy narodził się projekt Extrawelt, którego dwunastocalówki szybko znalazły się w katalogach cenionych wytwórni – Kompass, Traum i Cocoon. Nakładem tej ostatniej ukazuje się debiutancki album duetu – „Schöne Neue Extrawelt”.
Przesłuchanie płyty wskazuje, że Schaffhausen i Raabe wnieśli nań sporo ze swych trance`owych doświadczeń. I bynajmniej nie chodzi tu o brzmienia. Takie utwory, jak „One Tree Hill” czy „Lost In Willaura” pokazują, że producenci budują dramaturgię swych tech-house`owych nagrań według trance`owych wzorów – rozwijają się one powoli, pulsują miarowymi bitami w średnim tempie, nadającym nagraniu hipnotyczny, właśnie transowy charakter. Większość utworów z płyty utrzymanych jest w mrocznym klimacie – ewidentnie wyrastającym z goa-trance`owej estetyki. Niemcy tworzą ten nastrój wykorzystując jednak brzmienia typowe dla techno – chmurny pochód basu w „Dark Side Of My Room”, zimne i niepokojące tło w „Wippstert”, czy nostalgiczny akord klawiszowy w „Messy Machinery”. W zetknięciu z lekkimi, tech-house`owymi strukturami rytmicznymi, rodzi to intrygujący brzmieniowo kontrast.


Druga część płyty przynosi inne próby mieszania elementów zaczerpniętych z rożnych gatunków nowej elektroniki. Oto „Must Attack” eksploduje bitową bombardierką w stylu industrialnego electro, łapiąc z czasem miarowy puls techno podszyty niepokojącymi wojskowymi werblami, by w finale znów wrócić do ciężkich i metalicznych połamańców rytmicznych. Również w „Daten Raten” pojawia się niezwykły bit – niby techno, niby electro, a jednak jak na pierwszą estetykę zbyt niekonwencjonalnie przełamany, a jak na drugą – za szybki. Jeszcze ciekawiej wypada „Added Planet” – eksploduje bowiem na wstępie dubstepowym bitem i basem, by po chwili wpaść w tech-house`owy groove, uzupełniony… wokoderową wokalizą. „Trummerfield” zaskakuje natomiast połączeniem technicznego rytmu z sugestywną partią IDM-owych klawiszy, rozmarzonych i baśniowych, jakby zasłyszanych we wczesnych produkcjach Autechre czy Boards Of Canada. I wreszcie „Lost In Willaura” – motoryczny tech-house podrasowany radośnie wibrującym basem o funkowym sznycie.
„Schöne Neue Extrawelt” zadowoli zarówno poszukiwaczy nowych rozwiązań brzmieniowych we współczesnej elektronice, jak i tych, którzy lubią konkretne klubowe killery. Niemcom udała się bowiem trudna sztuka połączenia dźwiękowych eksperymentów z taneczną funkcjonalnością.
Sprawdź

2008







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
caminsky
caminsky
15 lat temu

extrawelt means quality!

Polecamy