Sasu Ripatti, fiński producent muzyki elektronicznej znany publiczności z takich projektów jak Luomo czy Uusitalo, tym razem jako Vladislav Delay zapowiada swój nowy album. Artysta zmienia banderę i tym razem nie wyda materiału poprzez własną wytwórnię Huume, lecz brytyjski label Leaf, kojarzony między innymi z dziełami Murcofa, A Hawk And A Hacksaw oraz Asa-Chang & Junray.
W zapowiadanym na koniec lata albumie zagości pianista i kompozytor Craig Armstrong, który wcześniej współpracował z Delayem i AGF przy projekcie The Dolls. Swój udział będzie miał również Lucio Capece – muzyk pochodzenia argentyńskiego, który wchodzi w skład zespołu The Vladislav Delay Quartet (grupa ma się pojawić na koncertach w Polsce późną jesienią 2009), gdzie gra na klarnecie basowym i na saksofonie.
Materiał ma brzmieć bardziej organicznie i żywo niż poprzednie nagrania genialnego Fina. Wiąże się to z jego ponownym zainteresowaniem jazzem i występami z perkusją na żywo. Ale Delay już dwa lata temu z okładem w wywiadzie dla Nowej Muzyki mówił: „W zasadzie jestem perkusistą jazzowym. To jest to, co ciągle robię.”.
Posłuchajmy zatem, jak gra.
na najnowszym składaku leafa prezentującym różnych artystów jest jeden utwór Deleya. wyobraźcie sobie klasyczną zupę przygotowywaną przez Vladislava przyprawioną dźwiękami pianina. smakowicie się zapowiada całość.
Jesienią … czyżby znowu odwiedzi Toruń
„bardziej organicznie i żywo” – czysta rewelacja się zapowiada, vladislav delay wraca do korzeni!
Fantastycznie!!
the vladislav delay quartet w polsce? załapuję się na to.
Super informacja na koniec dnia!!!