Wpisz i kliknij enter

2562 z nowym krążkiem

2 listopada będzie miała miejsce premiera Unbalance, długo wyczekiwanego sukcesora Aerial – debiutu z maja roku 2008. Zobacz serwis specjalny Unsound 2009

Dave Huismans znany jest z charakterystycznego brzmienia swoich kompozycji. Staranne łączenie subtelnego techno z dubstepem stało się jego znakiem firmowym, co zaowocowało flagową pozycją na międzynarodowej arenie dubstepu.

Album sygnowany będzie przez oficynę Tectonic, podobnie jak dwie tegoroczne 12 Love In Outer Space oraz Yet/Kontrol z Martynem. Pinch stwierdził, ze Unbalance „będzie jednym z najważniejszych krążków dla wytwórni”. O prawidłowości słów Roba Ellisa przekonamy się jesienią, natomiast poniżej prezentujemy tracklistę oraz cover przyszłego albumu.

Image and video hosting by TinyPic

Tracklista:

1. Intro
2. Flashback
3. Lost
4. Like A Dream
5. Dinosaur
6. Unbalance
7. Superflight
8. Yes / No
9. Who Are You Fooling?
10. Narita
11. Love In Outer Space







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
raskain
raskain
14 lat temu

chociaz raz podziekowala 😛

mallemma
mallemma
14 lat temu

no pięknie dają ziomki z polskiego podwórza! rzeczywiście brzmią mocno holendersko, huismansowo, a to znaczy tylko tyle, że podłapują właściwe wzorce, z których na dodatek potrafią czerpać garściami. liczę, że w wersji winylowej każdy z nich trwa co najmniej 8 minut, bóg zapłać.

raskain
raskain
14 lat temu

hativati wydaje vinyla gdzie holender dolozyl swoje 5 groszy , odsluch tu : http://www.myspace.com/mindsetlabel

cora brylewskiego (jej stary to dziad rege polskiego) udziela tam zawodzac wokalnie, ocencie

mallemma
mallemma
14 lat temu

sądząc po jego ostatnich epach wciąż ma ogrom pomysłów, okładka mocno monolakeowa, tytuły jak u manuela tura z ziomalskim przekąsem flylo na soczewkach roberta henke, martwi mnie tylko końcówka plejlisty, z love in outer space mieliśmy do czynienia na ostatniej epce, zwariowany holender mógł zapełnić to miejsce czymś ciekawszym, albo do tej pory niepublikowanym, imo 😉 czekam na kolejnego subbasowego kozaka, bo ileż można wkoło wałować basin dub snując się po mieście czarną beemą, albo kameleona pędząc na rowerku?

Polecamy