Wpisz i kliknij enter

Pierwszy dzień za nami!

Rozpoczęłi panowie z Pivot, imprezę rozkręcił King Cannibal, natomiast prawdziwą furrorę zrobiła Ebony Bones! Pierwszy dzień Tauron Festiwalu Nowa Muzyka przywitał uczestników przede wszystkim doskonałą pogodą. Nic dziwnego, że frekwencja dopisała – choć można żałować, że podczas rozpoczynającego całość koncertu Pivot ludzie dopiero się schodzili. Trio z Australii dało znakomity, energetyczny koncert, dedykując kilka piosenek wyjątkowo aktywnemu fanowi z pierwszego rzędu. Świetna zabawa

Zdjęcie pochodzi z galerii Onet.pl

Speech Debelle

Tylko gitara akustyczna, kontrabas i perkusja – w takim towarzystwie na scenie pojawiła się Speech Debelle, tegoroczna debiutantka z Big Dada. Publiczność szybko była jej – szczególnie po tym, jak podzieliła się z nami swymi doświadczeniami z polską wódką. – Nad ranem leżałam na hotelowym korytarzu! – przyznała przed jednym z kawałków. A sam koncert? Bujający, ocierający się nawet o reggae (!), a przede wszystkim głośniejszy, niż mogłoby się wydawać.

Zdjęcie pochodzi z galerii Onet.pl

King Canniball

Jeden z najlepszych występów pierwszego dnia. Połamany, poszatkowany, grubo ciosany, nieustannie wciągający. Publiczność szaleje, po czym przenosi się do Live Stage, gdzie niebawem na scenie pojawi się Scroobius Pip.

Dan le Sac vs Scroobius Pip

Zagrali sporo kawałków z powstającej właśnie płyty – momentami bardziej tanecznie, niż hip-hopowo. Ktoś rzucił na scenę czerwoną marynarkę, którą Pip z radością przymierzył. A podczas kultowego „Thou Shalt always Kill” publiczność skanduje razem z wokalistą – „Radiohead? Just a Band!”

Zdjęcie pochodzi z galerii Onet.pl

iTAL TEK, The Bug

Starcie dwóch pokoleń dubstepu, i wynik chyba nierozstrzygnięty. Wielki aplauz po iTAL TEKU, mniejszy po The Bug. Czyżby rozczarowanie? MC Flow Dan chyba nie był w stanie porwać tej nocy publiczności. Tym bardziej, że na dużej scenie swoje instrumenty stroił już zespół Ebony Bones.

Ebony Bones

Mocny koniec pierwszego dnia. Totalne szaleństwo – choreografia, kostiumy, temperament i przede wszystkim wspaniała taneczna muzyka. Oparte raczej na prostych środkach dźwięki Ebony Bones idealnie rozbujały publiczność, która nie chciała wypuścić zespołu ze sceny. Wśród bisów – taneczna wersja „The Wall” Pink Floyd. Warto było na to czekać.

Dziś drugi dzień! Flying Lotus, Fever Ray, Jon Hopkins, Tim Exile i wielu innych – w tym pierwsze koncerty na trzeciej scenie festiwalu: Red Bull Music Academy Stage. Więcej na stronie festiwalowej. Zapraszamy!







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
andrew1985
andrew1985
14 lat temu

niestety na koszulkach byłem, ale co widziałem to nikt mi nie zabierze 🙂
pozdrawiam wszystkich ,moją koleżankę Kasię z bazaru 🙂

Polecamy