Gwiazda ubiegłorocznego Festiwalu Nowa Muzyka – Neil Landstrumm – ponownie przyjeżdża do Polski. Artysta zagra w listopadzie w Poznaniu. Nie tylko on! Wszystko w ramach kolejnej edycji imprezy In Bass We Trust, która odbędzie się 28 listopada w poznańskim klubie Eskulap. Oprócz Landstrumma na scenie pojawi się również Milanese. A więc skład dokładnie taki, jak przed rokiem w Cieszynie.
Więcej informacji poznamy wkrótce. Póki co zobaczcie jak panowie grali podczas #3 FNM:
hehe he 🙂 1. Niż Ty myślałes ;p (moje zdanie nt konekszyn jest w watku wolnosc a muzyka, a to dużo:) ; 2. Zapomniales o koszulce z okladką Music For the Masses DM (za to Rysiu mial wielki + już na wejsciu), no i 3. Circlesquare – pozdrawiam! trzecią osobe na nm, ktora docenila tę plytkę.
No to Laudio łączy nas więcej rzeczy, niż myśleliśmy 😉 również fascynacja szczuro-słodziakiem Richardem Davisem. Uwielbiam ten jego melancholijny pop-house,a w sq faktycznie niezły klimat uchwycił. Adidaski, marynara, pejsiki i niezapomniany wokal. Co do Poznania, to rzeczywiście jesień zapowiada się smakowicie. Brakuje mi jeszcze Circlesquare a byłoby wybornie 😉
Abstrahując od tego, że SQ od jakiegos czassu tluklo przede wszystkim minimal w ilosciach aż do porzygania [co za dużo to niezdrowo] zawdzieczam temu lans-klubowi tak cudne wieczory (badz organizacje koncertow), jak: Gus gus, Roisin Murphy, Zero db, the Hacker, Apparat, richard Davis and many maaaany more……
brakowało takiej sieki w tym roku! 😀
No już-już z tą lansernią. Wybieg i minki są wszędzie. W Eskulapie, na Openerze, na Nowej. Różnica polega jedynie na oprawie. Cel jest prawie zawsze ten sam.
PS. Jak do tej pory chyba nikt nie pomylił SQ z Eskulapem.
nie mylcie SQ z ESKULAPEM!!!!!!!!!!!!
SQ to ta lansernia w starym browarze!!
A koncert bedzie w eskulapie
ja tam doceniam SQ, prowadza umiejetny marketing, staraja sie godzic wysokie z niskim, dzieki czemu z powodzeniem ciagna ten interes, podczas gdy setki efemerycznych miejscowek padaja jak muchy po dwoch-czterech sezonach.
Doprawdy nie wiem co dzieje się z tym Poznaniem. Po drodze jeszcze Skream i Benga (choć pewnie zgadania co do nagłośnienia będą podzielone). Widziałem zapowiedź Mouse on Mars, Davida Caretty, Deadbeat. Teraz Landstrumm i Milanese, a w międzyczasie Pole w nielubianym SQ. Optymistycznie w nowy sezon.
Widziałem już ten tandem i bylem wstrząśnięty. Nie do przegapienia!
Ggwarancja świetnej muzyki – juz sie nie mogę doczekać. po ile bilety, ktoś wie?