Kolejne gwiazdy tegorocznego Unsoundu zaprezentują szeroką paletę dźwięków – od dronów po juke (czy footwork, jak kto woli).
W noc otwierającą festiwal wystąpią retrofuturysta Felix Kubin wraz z Maciem Morettim (Mitch & Mitch, Baaba, LXMP) w akompaniamencie do filmu „Oj, Nie Mogę Się Zatrzymać!” (1974, reż. Zbigniew Rybczyński). Radziecki film niemy „Aelita” (1924, reż. Jakow Protazanow) również otrzyma soundtrack na żywo – w wykonaniu The Generator Analogue Orchestra (Wojcek Czern, Patryk Zakrocki i inni), stworzonej specjalnie z okazji tegorocznej edycji Unsoundu.
Zakończenie festiwalu odbędzie się w Filharmonii Krakowskiej. Sinfonietta Cracovia, której występ poprzedzi koncert Jacaszka (prezentującego utwory ze swej nowej płyty dla Ghostly International), zagra kompozycje Henryka Mikołaja Góreckiego i Arvo Pärta oraz wykona cztery utwory A Winged Victory For The Sullen (nowy projekt Adama Wiltzie z Stars Of The Lid i Dustina O’Hallorana; wydawnictwo ukaże się nakładem Krakow/Erased Tapes na początku września).
Nowi artyści dołączyli do imprezy prezentującej wytwórnie Not Not Fun i 100% Silk: prócz Ital, Sex Worker i Dylana Ettingera pojawi się LA Vampires pod dowództwem szefowej wytwórni Amandy Browne, Maria Minerva z Estonii oraz brooklyńczycy z Magic Touch. Czekają nas również prezentacje teledysków artystów związanych z obiema firmami oraz DJ-ski set LA Vampires.
Tajemniczy francuski duet Natural Snow Buildings, rzadko występujący na żywo, zaprezentuje swoją miksturę psych-folku i drone. Głośny dzięki wydanemu w Ghostly International „Work Work Work,” australijski duet HTRK przedstawi muzykę najlepszą na imprezę z okazji końca świata. Gitarzysta Emeralds, Mark McGuire, swoje solowe albumy wydaje nakładem Editions Mego. Jego wciągający set, pełen pętli i wibracji w klimacie kosmische musik na gitarę i syntezator, również będzie można usłyszeć na festiwalu.
Brooklyński Machinedrum wydał nakładem Planet Mu album „Room(s)”, uznany przez Resident Advisor za jedną z płyt roku (a przez Nową Muzykę za totalne nieporozumienie). Twórca projektu, Travis Stewart, wystąpi wraz z Praveenem Sharma jako połowa duetu Sepalcure, którego dwie EP-ki (Hotflush) doczekają się wkrótce kontynuacji w postaci albumu. Sepalcure i Machinedrum występowali już na Unsound Festival New York.
Juke/footwork pojawi się w Polsce po raz pierwszy dzięki chicagowskim pionierom tej sceny – DJ Rashadowi I DJ Spinnowi. Tin Man przywiezie z Wiednia swój nienaganny avant-house. Słoweńska producentka Nightwave (aka 8Bitch) i fiński Teeth udowodnią ponownie, że mutacje muzyki basowej objawiają się często poza centrami światowej muzyki.
Polskę reprezentować będą Catz N`Dogz wraz z SLG – przedstawiciele niedawno założonego labela Pets Recordings. Ponadto pojawi się Sentel z Krakowa – przedstawiciel coraz popularniejszej polskiej sceny basowej – oraz An On Bast z towarzyszeniem wizuali Phovid, zwycięzcy plebiscytu Unsoundu.
Mieszanka hip hopu, noise`u i elektroniki serwowana przez trio Napszykłat czyni je świetnym partnerem dla iconAclassa i MC Däleka. Polski duet Niwea łączy elektronikę Dawid Szczesnego wraz z wokalem Wojtka Bakowskiego. LXMP (Macio Moretti & Piotr Zabrodzki), tworzący szaloną muzykę na bębny, bas i przesterowanego Korga MS-20, przygotują swoją wersję klasycznego albumu Herbiego Hancocka – „Future Shock”.
Karnety są już w sprzedaży, a niebawem dołączą do nich również bilety na pojedyncze koncerty.
Więcej informacji: www.unsound.pl
Fot. LA Vampires
