W miniony weekend Głogów był bez wątpienia najbardziej jazzującym miastem w Polsce. W ramach kolejnej edycji Głogowskich Spotkań Jazzowych odbył się szereg wyśmienitych koncertów, które zwieńczył niedzielny występ Jazzanovy Live. Muzycy pojawili się na scenie hali Miejskiego Ośrodka Kultury w dziewięcioosobowym składzie wraz z amerykańskim wokalistą i gitarzystą basowym Paulem Randolphem.
Występ rozpoczął się utworem „L.O.V.E. And You & I” – tym samym, który otwiera wydany w 2002 roku album „In Between”. Po dwóch numerach instrumentalnych na scenie pojawił się Paul i już po pierwszych kilku taktach „Look What You’re Doin’ to Me” było jasne, że ten facet rozkocha w sobie publiczność. Pozostali panowie z koncertowego składu Jazzanovy bawili się równie dobrze a pozytywna energia płynąca od wszystkich muzyków powodowała, że grupa szalejących pod sceną widzów rosła z minuty na minutę. Koncertowe wersje „No Use”, „Lucky Girl” „Believer” czy „I Can See” stwarzały doskonały klimat do tańca. Największą niespodzianką było wykonanie przez zespół numeru „Flashabck” pochodzącego z repertuaru Fat Freddy’s Drop. Ten zremiksowany kiedyś przez Jazzanvowę utwór nie znalazł się w setliście zaprezentowanej przez Nowozelandczyków na tegorocznym festiwalu Opener w Gdyni. Funkowo-jazzowe szaleństwo zostało lekko ugaszone piękną balladą „Little Bird”, jednak już po chwili publiczność domagała się kolejnej porcji tanecznych brzmień. Zespół bisował dwa razy a podczas ostatniego numeru zaprosił zgromadzonych w głogowskiej hali widzów na scenę.
Głogowski koncert był jedynym w tym roku występem Jazzanovy w Polsce i żałujcie, jeśli go przegapiliście. My tam byliśmy i bawiliśmy się świetnie a Was zapraszamy do obejrzenia naszej fotorelacji.
Muzycy wystąpili w składzie:
Sebastian Borkowski – saksofony, flet
Arne Jansen – gitara
Jonny John – puzon
Paul Kleber – gitara basowa
Stefan Leisering – kongi
Thomas Pfirrmann – perkusja
Paul Randolph – wokal, gitara basowa
Axel Reinemer – laptop, gramofony
Sebastian Studnitzky – klawisze
Autorem zdjęć jest Łukasz Utko .
