Jak długo będziemy czekać jeszcze na nową płytę Marcusa Eoina i Michaela Sandisona? Odpowiedź znają zapewne tylko oni sami i ewentualnie ktoś z Warp Records, jednak wiele znaków na niebie i ziemi wskazuje na to, iż ta chwila nadejdzie już wkrótce.
Zaczęło się jakiś czas temu, kiedy to na oficjalnym profilu Boards of Canada na Facebooku jeden z fanów zadał pytanie o nowe wydawnictwo, w odpowiedzi duet zamieścił link do swojej dyskografii, gdzie obok starych płyt pojawił się pusty „slot” sugerujący kolejny album. Fani BoC nie dali za wygraną, jeden z nich ostatnio zapytał „Czy jest jakaś prawda w rozpowszechnianych pogłoskach o nowym albumie BoC?”. W odpowiedzi uzyskał lakoniczne „Tak”, które po jakimś czasie zostało usunięte pompując tym samym balon spekulacji do granic możliwości.
Jak sądzicie, doczekamy się w końcu nowej płyty od Boards of Canada?
Jak na WP.pl, tytuł podkręcony, a w środku chuj nie wiadomość.
A ja nie czekam jakoś specjalnie skoro jest Milieu.
Proponuję wejść na FORUM gdzie atiko trochę ostudził zapał…
https://nowamuzyka.pl/forum/viewtopic.php?p=87274#87274
„Tak” myślę że doczekamy się w końcu nowej płyty :)))
Szczerze mówiąc to temat nowego albumu od BoC zmęczył mnie już dawno temu. Uwielbiam ten zespół, ponieważ muzyka jaką tworzą ci panowie jest po prostu bajeczna. Otrzymywanie baaardzo rzadkich, pojedynczych, dziwacznych i niepewnych (niepotwierdzonych) skrawków informacji na temat tego czy i kiedy wyjdzie nowy album najzwyczajniej w świecie mnie zniechęciło, zwłaszcza że minęło już 7 lat od ostatniego albumu. Przerwa długa i zastanawiam się, czy album, o ile się w ogóle ukaże, sprosta oczekiwaniom słuchaczy 🙂 A oczekiwania, jak myślę, są gigantyczne (co jak co ale to w końcu Boards od Canada). Tak czy siak, jak płyta się ukaże to na 100% ją kupię. W ramach rekompensaty za długi czas oczekiwania chłopaki powinni wydać album 2 płytowy 🙂
uwielbiasz zespół, aczkolwiek temat ich nowego albumu zmęczył Cię już dawno temu. zniechęciły Cię skrawki informacji. zastanawiasz się, czy nowy album sprosta Twoim, czyli potencjalnego słuchacza, gigantycznym oczekiwaniom. tak czy siak, kiedy płyta będzie już rynkowo dostępna – zakupisz ją. po co więc ten cały szloch ?
To nie szloch, raczej refleksja. Jasne, że chcę w końcu usłyszeć nowy album BoC. Informacje na temat nowego albumu zawsze były owiane tajemnicą i zawsze były to tylko przypuszczenia na forach – nie było od 7 lat żadnych oficjalnych informacji, więc sobie odpuściłem. Może innych to nie męczy ale mnie czytanie co jakiś czas, że album już jest gotowy i czeka na wydanie a potem znowu rok czy dwa nic się nie dzieje… albo informacja, że na stronie BoC puste pole zmieniło kolor (stało się aktywne) co oznacza, że „niebawem” ukaże się nowy album a to „niebawem” trwa kilka miesięcy itp itd po prostu zniechęca. Słucham tak wielu artystów, na których albumy czekam, i na szczęście wydają oni muzykę w miarę regularnie, że nie przejmuję się czy i kiedy nowy album BoC wyjdzie. Jak wyjdzie to kupię a jak nie wyjdzie to nie kupię, co nie oznacza, że nie wielbię ich muzyki. Ot i cała moja filozofia 🙂
„Jak sądzicie, doczekamy się w końcu nowej płyty od Boards of Canada?”
Tak
Są jeszcze opcje: Nie lub może 😉
albo „wkrótce” 😉