Wpisz i kliknij enter

Robert Solheim – Heretics

Robert Solheim to norweski producent, który zdobył sporą popularność w swoim kraju oraz w niektórych zakątkach Europy. Wychowany w domu, gdzie sztuka była na pierwszym miejscu, już we wczesnym dzieciństwie zainteresował się muzyką. Za młodu grał na organach i perkusji. Szybko wstąpił do rockowego zespołu, w którym obsługiwał bębny. Kiedy jednak do jego rąk trafił syntezator Jupiter 8, perkusja poszła w odstawkę, podobnie jak zespół. Robert pokochał elektronikę i zajął się komponowaniem własnych melodii. Było to w latach 90. Od tej pory zdążył już wydać kilka długogrających płyt, epek, singli oraz udzielał się na albumach innych artystów i miksował ich nagrania. Światło dzienne ujrzał właśnie jego najnowszy album „Heretics”, stanowiący kwintesencję stylu i niejako podsumowujący dotychczasową działalność norweskiego artysty.

„Heretics” powstawał w kilku studiach rozsianych po całej Norwegii. Na szczęście chłód skandynawskiego kraju nie przeniknął do muzyki tworzonej przez Roberta. Sporo tutaj tanecznych rytmów i ciepłych, parkietowych klimatów. Album otwiera frapujacy, rozcieńczony w IDM-owych rytmach i synthpopwej melodii „Null”. Solheim podkręca tempo w kolejnym na trackliście „Cigueñas”. W ruch idą basy, pojawia się zmysłowy kobiecy wokal, atmosfera gęstnieje i nabiera klubowego wyrazu. Podobnie rzecz ma się z „There”, zaś miłośnikom duby, przypadnie z pewnością do gustu „Window Widow”. W „Oportino” niebanalne techno podkręcane jest przez wkręcającą housową motorykę. „Syv” wysyła nas z powrotem na clubbing, a kończący płytę „En” porywa swoimi downbeatowymi motywami i umiejętnie uformowanymi przestrzeniami.

W zagranicznych recenzjach Heretyków, wyczytałem, że najmocniejszą stroną krążka jest eklektyzm, jaki z sobą prezentuję. Nie do końca się z tym zgadzam, bo jednak najnowsza płyta Roberta Solheima ma dość ograniczoną formułę. Utwory płynnie przechodzą jeden w drugi i tworzą zwartą, przekonującą całość. W ostatecznym rozrachunku warto po ten tytuł sięgnąć.







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy