Lewandowski w środę strzelił cztery, a my strzelamy pięć i to w każdy piątek.
1. Perseus – Cool Runnings
http://soundcloud.com/perseus/cool-runnings
Pierwszy strzał ląduje daleko, w tropikach. Tam spogląda Perseus, reprezentant klubów z USA, które szeroko obejmują i chillwave, i electro-pop, i nu-disco.
2. Touch Sensitive – Pizza Guy
W synth-popowym stylu College czy soundtracku do „Drive”, w najwolniejszym tempie z możliwych, rozkręca się jeden z najlepszych utworów 2013 roku. Kiedy się rozwinie, kiedy zabrzmi wokal – coś nie-sa-mo-wi-te-go.
3. Ost & Kjex – Mosambique Travelplan
..czyli „ser i ciastko”. Norweski duet kupił mnie albumem „Cajun Lunch”. Wydany w 2010 roku przez label Diynamic, jest absolutnie godny przypomnienia, bo przemyca idealną, letnią formułę, która jeszcze przez długi czas się nie zepsuje – taneczny house + lekkość disco + świetne wokale.
4. Mercury – Grand Prix De Monaco (Round Table Knights Remix)
Sportowych nawiązań ciąg dalszy – Mercury, szwajcarski duet na swojej debiutanckiej EPce „God D’Azur”, z pomocą Round Table Knights, stworzył soundtrack dla wyścigów w Monaco. Pole position!
5. Confection – This Time (It’s Personal)
Madonna? Sissy? Kylie? 1985 czy 1990? Kto i kiedy to zaśpiewał?
Niespodzianka – to duet Confection z Australii (Kylie była najbliżej) i to zaledwie rok temu (!) na swoim albumie „Private Conversation”.
