Wpisz i kliknij enter

3 pytania – Rhythm Baboon

Kolejna niedziela z naszym cyklem „Polish Juke rekomendują”, dziś na pytania odpowiada Rhythm Baboon.

Cykl tworzymy w porozumieniu z platformą Polish Juke, za którą stoją Pawel „Paide” Dunajko, Bartosz Hołoszkiewicz i Mateo Kamiński. Całość cyklu przybrała zadomowioną na nowamuzyka.pl formę 3 pytań. Dotychczas odpowiedzieli Lux FamiliarFidserCOMOCMiko, xtntK.R.Ufo oraz Musley.

Juke wywodzi się z tzw. ghetto house’u czyli surowszej i mocniejszej wersji muzyki house’owej, z dodatkowym wykorzystaniem charakterystycznych brzmień Rolanda 808 oraz sporą ilością sampli hip-hopowych. Jest można rzec przyspieszoną wersją ghetto house’u. Footwork wyróżnia się synkopowanym rytmem, powtarzalnością, bardzo szybkim tempem (powyżej 150 bpm) i pozornym „niedopracowaniem” w postaci potężnego basu i stopy. Gatunki kształtowały się na przełomie dekad 90′/2000 w Chicago, a wcześniej footworkiem nazywano rodzaj tańca, w którym tancerze najczęściej podczas „battles” skupiali się głównie na wykorzystywaniu swych nóg w skomplikowanych i bardzo szybkich układach.

Pod pseudonimem Rhythm Baboon ukrywa się urzędujący w Gdańsku producent, Dj i grafik Szymon Listewnik (znany również jako Simo). Członek trójmiejskiego kolektywu Beat Bandith. W 2011 wytwórnia Concrete Cut wypuściła jego debiutancką epkę „Jambah Bongo Dub”. Jego numer można odnaleźć ,np. na składance Mad-Hop Vol.2, zrealizował też, m.in. remix utworu “Dustlover Stay Strong” autorstwa Lower Entrance dla labelu U Know Me Records.


Rhythm Baboon – „Ugly as fuck”

Czego ostatnio słuchasz?
Wbrew pozorom, nie jest mi łatwo udzielić odpowiedzi na pytanie czego ostatnio słucham, gdyż dawno nie wkręciłem się w żaden album, który mógłbym „mielić” w nieskończoność lub do którego wracam co jakiś czas, bo nie mogę bez niego żyć. Dużo czasu spędzam na produkcji własnej muzyki a co za tym idzie, dużo też jej słucham wyłapując wciąż kolejne niedoskonałości, po czym poprawiam i znowu odsłuchuję, i tak na okrągło. Ale są takie momenty kiedy na przykład przygotowuję selekcję na imprezy i wtedy przelatuję przez stosy płyt, rzesze artystów i niepoliczalne ilości dźwięków, których nie sposób przytoczyć. Bardzo lubię też słuchać setów. Ostatnio słuchałem footworkowej audycji z RinseFM sygnowanej przez ekipę Hyperdub/Teklife i moge ją śmiało polecić:


Rinse FM Podcast – Hyperdub w/ Teklife – 12th October 2014

A także gettohouse’owy mix Gant-Mana z 1994 roku, który jest ripem z kasety magnetofonowej i
jest to wspaniała podróż w czasie do muzy, z której narodził się juke/footwork:


Gant-Man – „Dance Yo Ass Off” (1994 Mixtape)(Cassette Transfer)

Nad czym obecnie pracujesz?
Obecnie kończę remix dla DJa Statica z Chicago i to chyba jedyna rzecz nad jaką teraz pracuję jeśli chodzi o 160 bpm. Całkiem niedawno, bo 13 października ukazała się moja nowa EP’ka „Danzig In Da Ghetto” wydana dla Polish Juke, a w niedalekiej przyszłości mój utwór znajdzie się na kompilacji „Footwork World Tour” przygotowanej przez naczelnych Polish Juke – Paide i Mateo – dla Good Street Records z UK. Równolegle trwają prace nad zupełnie innym projektem, który współtworzę z moim bratem (Mr.Deekeed). Projekt nosi nazwę Apomallari i muzycznie oscyluje wokół techno z lekko eksperymentalnych zacięciem. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda nam się zamknąć materiał i znaleźć dla niego odpowiedni label.


PREVIEW: Rhythm Baboon – „Danzig In Da Ghetto EP”

Jaki cudzy koncert/set zrobił ostatnio lub w ogóle na Tobie największe wrażenie?
Jesteśmy po sezonie festiwalowym w zasadzie (został jedynie UNSOUND, który już za chwilę i na którym również mam zamiar pojawić się, ale niestety tylko w roli słuchacza ), tak więc było na prawdę sporo okazji by posłuchać i zobaczyć kilka niesamowitych występów, zarówno setów dj’skich jak i typowo koncertowych akcji. Chyba najbardziej rozwalili mnie King Midas Sound z niesamowitym nagłośnieniem, ogromnym basem i mega klimatycznym oświetleniem w Klubie B90 w Gdańsku. Następnie Hyperdub showcase z uwielbianymi przeze mnie Kode9 i Laurel Halo w roli głównej, a także Actress na tegorocznym Tauron Nowa Muzyka w Katowicach. Godnym uwagi był również koncert energetycznego punkowego duo z UK o nazwie Slaves (przygodę z punkiem zakończyłem chyba jeszcze w podstawówce, także wyobraźcie sobie jak musiało być grubo), a także funk’owego bandu King Khan And The Shrines z USA z charyzmatycznym, niczym James Brown, wokalistą Hindusem o kocich ruchach. Oba te koncerty odbyły się przy okazji SoundriveFest.
Kolejny świetny koncert w jakim brałem udział, to Hauschka na otwarciu Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku. Przepiękne doznania, choć zupełnie inne, niż w wyżej wymienionych pozycjach, co nie znaczy że mniej wartościowe.

King Midas Sound – „Cool out/Catch a fire”


King Khan & The Shrines, Full Performance (Live on KEXP)

www.soundcloud.com/rhythmbaboon
www.facebook.com/RhythmBaboon
www.facebook.com/polishjuke
www.facebook.com/BeatBandith







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy