Wpisz i kliknij enter

Żubroffka – święto krótkiego filmu i muzyki w Białymstoku!

Mamy dla Was zaproszenia na zbliżające się koncerty w ramach 12. edycji festiwalu Żubroffka, który odbędzie się w dniach 6-10 grudnia.

Żubroffka od lat buduje kulturalny pomost między Wschodem i Zachodem, Północą i Południem – jest wydarzeniem, w ramach którego spotyka się energia wszystkich stron świata.

Selekcjonerzy wybierają zwykle około 150 najciekawszych filmów (spośród prawie dwóch tysięcy!) do ośmiu konkursów. Przygotowywane są także specjalne projekcje produkcji krótkometrażowych z całego świata. W tym roku, w ciągu pięciu dni widzowie będą mogli zobaczyć łącznie ponad 250 krótkich filmów! Jury ocenia filmy w trzech konkursach krajowych (Amatorzy, Studenci, Niezależni), dwóch międzynarodowych (Okno na Wschód, Cały ten Świat) oraz trzech mających otwartą formułę dla twórców z Polski i zagranicy (Kids, Music video oraz konkurs na film eksperymentalny i wideoart Na skraju).

Żubroffka to nie tylko filmy, ale także energetyczne koncerty, spotkania z twórcami, wystawy, panele dyskusyjne oraz warsztaty. Jak zawsze, organizatorzy szykują mocne rozpoczęcie festiwalu. Nie inaczej będzie i tym razem: niemiecki producent Christian Löffler zagra na żywo do awangardowego dokumentu „Berlin: Symfonia wielkiego miasta” Walthera Ruttmanna.

Strona Festiwalu: www.zubroffka.pl

Strona Facebook: www.facebook.com/zubroffka

 

KONKURS:

Mamy do rozdania 2 podwójne zaproszenia na koncerty: Christiana Löfflera (6 grudnia), Gaika / Mifi (8 grudnia) i Orgonite / Rafael Aragón (9 grudnia).

Kto pierwszy, ten lepszy! Piszcie na adres: lukasz.komla@nowamuzyka.pl, w temacie: wybrany artysta/artyści, a w treści: imię i nazwisko. Na zgłoszenia czekamy do soboty (25.11), do godz. 20.00. Powodzenia!

Christian Löffler to pochodzący z Niemiec DJ, producent i artysta wizualny. Sam artysta twierdzi, że w swojej muzyce (przyjmującej formę melodyjnego deep house’u, minimalu i tech-house’u) łączy melancholię z euforią. Do tej pory nagrał trzy albumy: „A Forest” (2012), „Young Alaska” (2014) oraz „Mare” (2016). Wiodący portal o muzyce elektronicznej, Resident Advisor pisał o jego twórczości: „Lśniące, futurystyczne kompozycje przywołują na myśl samotnię pokroju odległej stacji kosmicznej”. Jest to doskonałe podsumowanie stylu artysty, który najlepiej czuje się w brzmieniach głębokich i bardzo emocjonalnych.

Najnowszy album Christiana wykorzystuje ramy gatunkowe deep house’u do przeniesienia osobistych przeżyć artysty związanych z fizyczną i psychiczną stratą oraz poczuciem zagubienia. Wdzięczne i szczere kompozycje, koncentracja na elementach absolutnie niezbędnych w jego utworach oraz poruszające melodie zawsze były znakiem firmowym Löfflera. W przypadku „Mare” nie jest inaczej i przyczyniło się to do bardzo dużego sukcesu tego wydawnictwa.

6 grudnia 2017, godz. 20.30, kino Forum

RSS B0YS to dwóch anonimowych muzyków – podróżników – B0Y JEDEN i B0Y DWA, którzy jak legenda głosi, spotkali się po raz pierwszy w Berlinie. To oczywiście wydaje się ciekawe, ale dziś już nie przywiązują do tej opowieści większej wagi. Od tamtego czasu przebyli wspólnie wiele tysięcy kilometrów przez kilka kontynentów i wydali kilka albumów. Pierwsze dwa: W D0NT BLV N HYP i TH T00TH 0F TH FTR pojawiły się w jeszcze bardziej sekretnej serii wytwórni MIK MUSIK i tak też zaczęła się ich obfitująca w przygody historia.

Wg RSS B0YS wolność wyboru ma znaczenie; od afrykańskich pustyń po eurotancbudy, kosmos, atomy, grzechoty, surowe (i mniej surowe) coś, co kiedyś zwano techno, śpiew kosmosu i reakcja łańcuchowa. Wiele rzeczy ma znaczenie. Bas ma znaczenie. Maska wiele znaczy. Przyszłość, energia, Saturn, dystopia, opór, odwaga.

Prostest. Nikt. Nobody.

Gdy ukryjesz twarz, możesz sobie na wiele nowego pozwolić. Patrzysz dokładniej do środka, więcej słyszysz. Świat.

Recenzje albumów: „N00W” (2014), „HDDN”(2015), „Body Flow” (2016), „The game YS R0TTYN” (2016)

7 grudnia, godz. 22.00, Klub FAMA, wstęp wolny

GAIKA to projekt zrodzony z podróży przez wiele światowych trendów obecnych we współczesnym Londynie, w którym artysta mieszka. Jego muzyka to świat jednocześnie mroczny i melodyjny oraz paradoksalnie – na wskroś eksperymentalny, ale przystępny. Czerpiąc z wychowania w Brixton oraz ze swoich jamajsko–grenlandzkich korzeni, GAIKA prezentuje brzmienie ekspansywne i angażujące, splatające złożone motywy muzyczne oraz językowe slangi charakterystyczne dla Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych oraz Karaibów. Wszystko to znajduje ujście w nagraniach między innymi dla sławetnego Warp Records.

GAIKA to postać bezkompromisowa, określona w swoich motywacjach i dążeniach zarówno brzmieniowo jak i filozoficznie. Motywując swoje działania, artysta często opowiada o bieżącej sytuacji Londynu. Podkreśla, iż mieszka się w nim coraz ciężej z powodu wysokich cen nieruchomości, zamykanych w wyniku gentryfikacji kultowych ośrodków artystycznych czy napięć na tle rasowym. Jednakże, wg artysty, Londyn ma w sobie coś, co zawsze miał. Wystarczy lekko zajrzeć pod powierzchnię i ujawnia się kulturowe i kulturalne bogactwo, które pozwala tam przetrwać i pozostać natchnionym.

8 grudnia, godz. 22.00, Klub FAMA

Mifi to przedstawiciel młodej, ambitnej sceny dub/chill/goa/etno we wschodniej Polsce. Obecnie znany jest z projektu i współpracy z Miss God, Królewski Sound czy też klubem Metro, jak również współtworzy „Tribalanga Festiwal”. Aktualnie możemy go spotkać na chilloutowych scenach psychill, techno czy goa w całej Polsce. Dotychczas zwiedził większość najlepszych klubów w Polsce, szerząc swój świat muzyczny.  Korzenną muzyką pasjonuje się od dzieciństwa, i to właśnie ona stanowi trzon jego muzycznych poszukiwań. Ciekawe jest jednak to jak w swych setach pomaga postrzegać jamajskie brzmienia w nowoczesny sposób. Subtelnie łączy muzykę organiczną z syntetycznym ambientem, dub-techno, nieraz manewruje nawet na krawędzi glitchu czy idm. Z brytyjskiego techno z końcówki lat 80., jungle, detroit czy współczesnego ambientu potrafi zbudować przestrzeń, w której sprytnie podaje nam egzotyczny rootsowy klimat. Nie jest to jednak w żaden sposób uciążliwe, a wręcz przeciwnie, sprawia że w jego setach nie ma miejsca na monotonie, ale żeby jednak zrozumieć trzeba to usłyszeć.

8 grudnia, godz. 22.00, Klub FAMA

Orgonite to pochodząca z Izraela wybuchowa ekipa, młodsi bracia i siostry szaleńców z  rosyjskiego składu Little Big. Grupę założyli Vadim Mechon i Yan Future Trash z punkrockowej ekipy ShittyCT, którzy (jako migranci z krajów byłego Związku Radzieckiego) fascynują się post-sowieckimi podróbkami oraz muzyką elektroniczną. W swojej wizji mieszczą wszystkie elementy kulturowe, które współistnieją w dzisiejszym Izraelu. Tak właśnie powstał koncept Middle Eastern Rave, czyli szalone, kolorowe i drapieżne połączenie kultury post-sowieckiej, izraelskiej, afrykańskiej, arabskiej i europejskiej. Orgonite fundują nam intensywne spotkanie z Bliskim Wschodem: miks muzyki, kuchni, podejścia DIY, a nawet specyficznej mody opartej na podrabianych produktach marki Adibass. Szczególną uwagę przykuwają ich wideoklipy, które zdążyły już osiągnąć ponad 6 milionów odtworzeni! Przedstawiają one rzeczywistość Izraela zupełnie inną od tej obecnej w mediach na całym świecie. Wibrujące, promieniujące, tętniące życiem i kulturowym szokiem, a jednocześnie pełne błyskotliwego i bawiącego się stereotypami humoru. We will rave you!

9 grudnia, godz. 22.00, Klub FAMA

Rafael Aragón aka Rafiralfiro to muzyk, DJ, producent o latynosko-arabskich korzeniach. Urodziwszy i wychowawszy się pomiędzy przedmieściami i centrum Paryża, od najmłodszych lat chłonął wpływy i inspiracje różnych kultur, które, jak twierdzi, mocno wpłynęły nie tylko na jego działalność artystyczną, ale też ukształtowały jego charakter jako człowieka.

W wieku 20 lat, jeszcze jako Rafiralfiro, Rafael rozpoczął swoją przygodę z produkcją muzyczną, żonglując stylami: od brzmień afro czy latino, przez klasykę i jazz, współczesny rock i hip-hop. Poszukiwanie równowagi pomiędzy tradycją a wizjonerstwem, rytmiką folklorystyczną a parkietową, brzmieniami organicznymi a syntezatorowymi,, mrokiem a jasnością stało się niejako obsesją w działaniu.

Wkrótce był już wziętym artystą, udzielając się w różnych projektach, od ścieżek dźwiękowych do filmów po współpracę z raperami. Za kolejnymi osiągnięciami szły również podróże i koncerty w różnych rejonach świata.

Po występie Rafaela można spodziewać się klubowego, obfitego w bas uderzenia, delikatnego i ekstremalnego w wyrazie, energetycznego i inspirującego, ale nie pozbawionego metafizycznego akcentu i magii obcowania z rdzennymi brzmieniami naszego globu.

 







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy