Debiut po trzech dekadach.
Tak jak dla narodzin brytyjskiego punka punktem wyjścia był koncert Sex Pistols w londyńskim St. Martins College w 1975 roku, tak dla włoskiego techno tego rodzaju punktem zero była zorganizowana w 1991 roku w Rzymie impreza z producentami z Plus 8 – Richie Hawtinem i Speedy J. Odpowiadali za nią trzej młodzi włoscy didżeje – Fabrizio i Marco d’Arcangelo oraz Massimiliano Durante. Ci pierwsi niebawem zasłynęli z tworzenia dynamicznego electro, dzięki któremu trafili do wytwórni Aphex Twina – Rephlex. Ten drugi dał się z kolei poznać jako jeden z ważniejszych didżejów na klubowej scenie Włoch.
Jako producent Max Durante zadebiutował dopiero na początku następnej dekady. Ponieważ zdecydowanie większą wagę przykładał do didżejowania, nie rozpieszczał swych fanów własnymi nagraniami. Mimo to nagrał kilka udanych EP-ek, które wydały głównie dwie jego wytwórnie – Prodamkey i Analog Dust. Ponieważ specjalizował się od początku w mocnym electro i techno, kiedy w obecnej dekadzie wróciła moda na takie brzmienia, zadebiutował w barwach dwóch ważnych dla tego nurtu tłoczniach: Sonic Groove i Kynant. Ta druga prezentuje teraz debiutancki album Durante – akurat w 30 rocznicę rozpoczęcia przezeń muzycznej działalności.
Zgodnie z tytułem „The Experiment” nie jest wydawnictwem obliczonym na klubowe imprezy. Owszem, jest tutaj techno, ale dosyć nieoczywiste. „EX-P06” i „EX-P07” dudnią sprężystymi breakami, które wnoszą ze sobą fabryczne efekty, brzęczące loopy i dronowe wyziewy. W „EX-PO3” rytmiczny szkielet zostaje podszyty noise’owym strumieniem, a w „EX-P02” – zanurzony w gęstej elektronice. „EX-P04” i „EX-P05” lokują się w formule klinicznego minimalu ze szkoły Sähkö i Raster Noton, choć nie brak w nich również energii bliskiej techno. Najbardziej eksperymentalny charakter mają „EX-P01” i „EX-P08”, koncentrując się industrialnych preparacjach.
„The Experiment” spodoba się przede wszystkim tym, którzy cenią nowoczesną wizję techno, otwartą na wpływy bardziej awangardowych estetyk. Najbliżej tej muzyce do ostatnich dokonań Kangding Raya. Bo niby to klubowe brzmienia, ale pozbawione jednoznacznej funkcjonalności, ograniczającej dźwiękową wyobraźnię ich autora. Max Durante pojawia się więc ze swoim pierwszym albumem we właściwym miejscu i czasie. Nie jest to jednak wcale takie oczywiste – bo jako weteran z 30-letnim doświadczeniem, mógłby z sentymentem grać muzykę z czasów swej młodości. Tymczasem zaserwował nam bardzo aktualne dzieło.
Kynant 2018
dziwne-pierwszy album w wieku 47 lat. ale plyta jest swietna