Wpisz i kliknij enter

Shlømo – Mercurial Skin

Elektroniczna retromania.

Shaun Baron-Carvais objawił się jako Shlømo na klubowej scenie Paryża na początku tej dekady – i od razu dołączył do grona młodych producentów, którzy zaczęli w tamtym czasie współtworzyć nową falę francuskiego techno. Z jednej strony publikował swoje nagrania nakładem takich znanych tłoczni jak Delsin czy Wolfskull, a z drugiej powołał do życia wraz z dwoma kolegami po fachu własną wytwórnię – Taapion – by pomagać innym młodym talentom. O ile jako Shlømo serwował klubowe bity, tak pod własnym imieniem i nazwiskiem tworzył ambient, choćby występując na ubiegłorocznej edycji Atonal Festivalu.

Debiutancki album Francuza stanowi hołd dla elektroniki lat 90. Mamy tu przede wszystkim różne rodzaje IDM-u: raz pulsujący połamanymi rytmami („Low Key Love”), a kiedy indziej galopujący w takt metalicznego bitu o regularnym metrum („Mercurial Skin”), ale za każdym razem zanurzony w rozmarzonej elektronice („Ivory”). Jedynie sporadycznie muzyka nabiera tu mocy nowoczesnego techno – i jeśli już tak się dzieje, to otrzymujemy breakową wersję gatunku, typową choćby dla wytwórni Illian Tape i braci Zenker („Jager Mod”). Cały album spowija ambientowa mgiełka, bo te taneczne utwory poprzeplatane są ambientowymi miniaturami, nadającymi płycie  melancholijny ton.

„Ten album stanowi powrót do moich korzeni. Chciałem wyrazić na nim inspiracje z młodych lat. Odkryłem wtedy wytwórnię Warp i ich płyty z przełomu dekad. Teraz chciałbym złożyć hołd tym artystom, którzy byli dla mnie przewodnikami po muzyce elektronicznej” – mówi francuski producent. I rzeczywiście: większość jego autorskiego albumu opiera się na cudzych pomysłach brzmieniowych sprzed ponad dwóch dekad. Stanowi to idealną ilustrację tezy brytyjskiego krytyka, Simona Reynoldsa, głoszącego, że cała popkultura żywi się teraz przeszłością. Choć głównie chodzi o pop i rock, okazuje się, że proces ten dosięgnął również nową elektronikę. Co wcale nie pozbawia nas przyjemności płynącej z odsłuchu debiutanckiego albumu Shlomo.

Taapion 2018

www.taapion.com

www.facebook.com/taapionrecords

www.facebook.com/shloemo

 







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
abstrakt313
abstrakt313
5 lat temu

co do tych powrotów … chyba najfajniejsze jest to że dzięki całej tej „awanturze” z latami 90 i powrotem na te brzmienia zyskują po prostu ludzie, fani i kolekcjonerzy – mogą sporo nadrobić dzięki repressom których jest całkiem sporo ……. niestety nie wszystkie są należycie wykonane … ale to już inna historia & bajka pozdrawiam

jar3cki
jar3cki
5 lat temu

Wydaje mi się, że to kobiecy seks.

Ja
Ja
5 lat temu

Co jest na Tym zdjęciu? Dwie dziewczyny plus ręka dziecka??

Polecamy