w europie płyta ta ukazała się w maju 2002 i przez wielu uznana została za jednen z najlepszych albumów tego roku. „martes” jest dziełem próbującym znaleźć nową formę wyrazu dla „wytartej” już klikającej elektroniki, i bez wątpienia jest to próba udana – oto bowiem otrzymujemy interesujące, wysublimowane połączenie zimnej elektroniki i głębokich brzmień „żywych” instrumentów klasycznych – pianina, wiolonczeli czy skrzypiec (czasem pojawia się również chór). cały projekt przypomina swym pomysłem krążek „23 things fall apart” formacji digitonal – tam jednak wspólne granie maszyn i smyków miało bardzo subtelny, nastrojowy charakter; „martes” zaś ma wymowę ewidentnie pesymistyczną, momentami mroczną – niektóre pocięte próbki pianina czy wygenerowane mechanicznie drony brzmią iście dark ambientowo – czyżby więc był to symfoniczny dark ambient? 😉 wszystkie te dźwięki są na pewno kolejnym przykładem na to, że muzyczny eklektyzm początku wieku może przynieść niespodziewanie dobre rezultaty. murcof udowadnia, że jest artystą wrażliwym i perfekcyjnym – każda z dziewięciu konstrukcji brzmi wspaniale i wydaje się, że opanowanie tych wszystkich kliknięć, chórów (świetny kawałek „mapa”) czy pianina musiało kosztować muzyka wiele pracy. rezultat jest jednak bardzo ciekawy, a sam murcof może być pewien, że fani nowych pomysłów będą czekać na jego kolejny album z wielką niecierpliwością.
2002
najlepszy czas jednak panowie brown i booth mają już chyba za sobą – LOL… hehhe zawsze smieszyly mnie takie stwierdzenia… jak ja nie lubie recenzentów bawiących sie w wieszczów co przewidują przyszłość… Untilted – jest jednym z genialniejszych albumów Autechre… i stawiam go zaraz po Chiastic Slide… co do draft 7.30 to faktycznie nie jest to płyta zaskakująca ale za to trudna… a ja lubię rozgryzać trudne tematy…pozdr
uważam że plytka jest niezła, chłopaki idą przed siebie a nie stoją w miejscu dlatego niektórzy przyzwyczajeni do ambera czy tri repetae mogą czuć sie rozczarowani… Przesłuchac nalezy pare razy aby zrozumiec, ze poziom wysoki oni wciąż trzymają