„Fani muzyki kupują coraz mniej tradycyjnych albumów, w ubiegłym roku po raz pierwszy cyfrowe single sprzedawały się lepiej niż krążki CD. Internauci kupili łącznie ok 189 milionów pojedynczych utworów, co daje wzrost aż o 54 procent” – pisze na swych stronach New York Times, według którego konsumenci coraz częściej słuchają playlist, zamiast całych albumów. O przyszłości muzyki (w jej komercyjnym sensie) poczytać można na tej stronie.
niestety…
ktoś sie mnie kiedyś spytał – po co kupuje płyty – na co mi ręce opadły
reasumując krótki wywód: winyl i tak nie umrze gdyż żadan inny nośnik nie jest w stanie go zastąpić…