Wpisz i kliknij enter

Emptyset – Emptyset

Techno i dubstep podniesione do poziomu abstrakcji.

Poza głównym nurtem współczesnego techno, rozpiętym między pejzażowymi soundtrackami z Detroit a minimalowymi produkcjami z Berlina, istnieje całkiem spory obszar tej muzyki, zagospodarowany przez działające w głębokim podziemiu małe wytwórnie płytowe. Jedną z nich Caravan Recordings, która należy do rodziny firm skupionych pod szyldem Multiverse Music.

Założycielem tego kolektywu jest James Ginzberg znany jako Ginz. Choć pochodzi z Waszyngtonu, od ponad dekady mieszka i działa w Bristolu. Szybko dał się poznać jako utalentowany producent, specjalizujący się w połamanych rytmach. Największą popularność przyniosła mu działalność w dwóch projektach – 30Hz i The Body Snatchers. Z czasem Ginz poszerzył swoje zainteresowanie o dubstep, czego efektem było założenie wytwórni Tectonic, dla której nagrywają 2562 czy Cyrus.

Na tym nie koniec – najnowszą fascynacją producenta okazało się techno. Tej estetyce poświęcił swą działalność wraz z brytyjskim producentem Paulem Purgasem w duecie Emptyset. Po serii winylowych dwunastocalówek, otrzymaliśmy właśnie debiutancki album projektu, wydany przez wspomnianą Caravan Recordings.

Album ma wyjątkowo mocne otwarcie: z głośników uderza potężny dron o zbasowanym brzmieniu, który dopiero po chwili podszywa miarowo kroczący bit uzupełniony laboratoryjnie pikającym loopem („Aleph”). Potem rytm nabiera bardziej mechanicznego (ale ciągle nie tanecznego) charakteru – opleciony brzęczącym basem, niesie uparcie świdrujący loop, który co chwilę rozrywają agresywne wejścia poszatkowanego noise`u („Gate 1”).

Prosta melodia wygrywana na dziecinnie brzmiącym klawiszu pojawia się dopiero w następnym utworze. Tym razem bit nabiera połamanego charakteru, eksplodując dubowymi efektami („Gate 2”). Wszystko to miesza się ze sobą, przypominając efektowne połączenie lodowatych brzmień z Säkho, minimalistycznych eksperymentów w stylu Raster Noton i zredukowanego techno spod znaku wczesnego Downwards.

W połowie albumu następuje prawdziwa bombardierka ciężkimi bitami. Najpierw wspomagają je grzechoczące loopy rzucone pomiędzy industrialne uderzenia falujących blach („Beyond”), a potem gięte basy wywiedzione z dynamicznego breakbeatu („Completely Gone”). Początkowo segment ten przywołuje wspomnienie smolistych i spowolnionych dekonstrukcji Thomasa Brinkmana ze „Studio 1 – Variationen”, a potem – plemienny breakcore w stylu Bong-Ra czy Endusera. Tak czy siak – brzmi to morderczo.

Trzeci segment płyty zawiera najsilniejsze wpływy dubstepu. I on zaczyna się od potężnego dronu, który prowadzi najpierw do spiętrzenia zgrzytliwych przesterów i warczącego basu na monotonnym podkładzie rytmicznym („Beyond 2”), a później – zderzenia rozżarzonych strumieni toksycznego noise`u ze sprężystymi uderzeniami twardego bitu („Awake”). Tym razem duet wyraźnie sięga po dokonania swych podopiecznych z Tectonic, podrasowując je jednak na modłę dubowego techno ze szkoły nieodżałowanego Bandulu.

Album kończy znów powrót do estetyki Säkho – „Over” to porażająca zimnym tchnieniem miniatura posklejana z industrialnych szumów i zgrzytów o cyfrowym brzmieniu.

Jeśli ktoś chce się przekonać, jak brzmi techno nie nadające się do tańca – debiutancki album Emptyset jest idealnym przykładem. Ginzberg i Purgas pokazują, jak gatunek ten ewoluował na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, zamieniając się w abstrakcyjną formułę dźwiękową, której w wielu przypadkach bliżej do eksperymentalnej elektroniki niż klubowego grania.

Caravan Recordings 2009

www.multiverse-music.com

www.myspace.com/multiversemedia







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Heliosphaner
Heliosphaner
14 lat temu

Surowość tych brzmień sugerowałaby okładkę w postaci bialego halo otaczającego czarną dziurę wsysającą uszy 🙂 Boska pozycja!

paide
paide
14 lat temu

Muzyka ekstremalna, oszczędna, surowa. Kolejna wyjątkowa odsłona spadkobierców tradycji Mokiry i Minimalistic Sweden!

iaikO
iaikO
14 lat temu

świetny album, dzięki za zwrócenie uwagi. nie sądziłem, że techno może być interesujące. ;d

cukierr
cukierr
14 lat temu

dzięki za recenzje..pozdr

Polecamy