Telefon Tel Aviv to dwóch zarobionych elektroników – Joshua Eustis i Charles Cooper. Pochodzący z Nowego Orleanu muzycy wspólnie nagrywać zaczęli w roku 1999, dwa lata
KategoriaRecenzje (5278 wszystkich)
Andrew Pekler – Cue
Nowa płyta Andrew Peklera może być świetnym przykładem na to, jak bardzo charakterystyczna i inspirująca jest niemiecka elektronika. Wychowany w Kalifornii multiinstrumentalista swoje pierwsze solowe nagrania
Fennesz Sakamoto – Cendre
Kłopot wielki z tą płytą. Oczekiwaliśmy cudu, a jest wybitnie poprawnie, choć i zarazem bardzo przyjemnie. Fennesz chyba przestał interesować się odkrywaniem, skoncentrował się natomiast na
Nemezis – Inbetween
Ciężar, hałas, perwersja, postindustrial – w ten sposób muzycy Nemezis opisują sięgające roku 1996 początki projektu. Tymczasem dziś, aby umieścić brzmienie zespołu w odpowiednim miejscu, musielibyśmy
Shy Child – Noise Wont Stop
Shy Child to duet z Nowego Jorku, który za sprawą sceny dance punkowej i neofolkowej stał się światową mekką współczesnej rozrywki. Teraz amerykańska metropolia próbuje zdyskontować
Janicki & Kalinka – Boży Rok
Fajny werbel, pomyślałem. Tymi słowami zaczyna się płyta „Boży rok”, efekt nietypowej współpracy pomiędzy poetą (Piotrem Janickim) a muzykiem (Bartkiem Kalinką aka XV Parówek). Autorem rysunku
Life Without Buildings – Any Other City
Z okazji wydania tegorocznego, koncertowego albumu („Live at Annandale Hotel”) przyszło mi do głowy, że warto przypomnieć jedyny jak dotąd, debiutancki krążek tej urokliwej kapelki –
Sopie Agnel & Phil Minton – Tasting
„Wykorzystuję oczywiście pewne struktury rytmiczne, techniki wydobywania dźwięku, ale staram się tworzyć własny, dosyć abstrakcyjny styl. Najlepiej oddaje to termin „feral”, czyli „dziki”. Stosuje się go
Boxcutter – Glyphic
Wydawało się, że hype wokół tak zwanego dubstepu i gatunków pochodnych (grime, 2step, UK garage i co tam jeszcze wymyślili) powoli ustępuje, a tymczasem dobra passa
Luke Vibert – Chicago, Detroit, Redruth
Dwa miesiące temu wybieraliśmy najlepsze płyty 2007, czemu z pewnością towarzyszyła pewna doza emocji znanych każdemu melomanowi. Faworytów uhonorowano adekwatnymi numerami w rozmaitych zestawieniach, emocje zdążyły
Gasoline – The New Discipline
Profil Galosilne z przyjemnością umieszczałem w naszym serwisie grubo ponad rok temu. Tyle mniej więcej przyszło nam czekać na długorający krążek tria. Zatytułowana „The New Discipline”
Jamie Lidell – Jim
Jakie to uczucie nagrać płytę przystępną, a zarazem wielką? Jamie zna odpowiedź, już się wychyla, już podnosi rękę… i wyciąga środkowy palec. Ten zuchwały Brytyjczyk w
Anthony Rother – My Name Is Beuys Von Telekraft
Postanowił nagrać album z wykorzystaniem wyłącznie cyfrowych dźwięków – skompresowanych o niskiej jakości, układających się w nową muzykę klubową o brzmieniu lo-fi. W ten sposób powstała
Booka Shade – The Sun & The Neon Light
Pomogły mu w tym nie tylko hiciarskie single w rodzaju „Mandarine” czy „Night Falls”, ale również dwa ciekawe albumy – „Memento” i „Movements”. Nic więc dziwnego,
Scuba – Mutual Antipathy
Na początku kwietnia ukazał się debiutancki album Paula Rose, szerzej znanego jako Scuba. Paul to postać mocno zasłużona dla dynamicznie rozwijającego się od kilku lat dubstepu
Autoclav 1.1 – Love No Longer Lives Here
Muzycznych eksploracji Tonyego Younga część trzecia (lub czwarta, jeśli liczyć tegoroczną płytę z remiksami). Pod nieco trywialnym tytułem „Love No Longer Lives Here” kryje się nietuzinkowa,
Mary Anne Hobbs – Evangeline
Mary Anne Hobbs przedstawiać nie trzeba. Evangeline to jej druga kompilacja ułożona dla Planet Mu, na której znajdują się artyści prezentowani w radiowej audycji brytyjskiej didżejki.
Swayzak – dirty dancing
krążek ten idealnie wpisuje się w panującą ostatnio modę na syntetyczne dźwięki rodem z początków lat osiemdziesiątych. ten wielki powrót do nieskomplikowanych, często prymitywnych brzmień musiał