Wpisz i kliknij enter

Płyta roku 2015 według czytelników Nowamuzyka.pl

W dniu trzynastych urodzin serwisu prezentujemy Wam wyniki jedenastej edycji plebiscytu na Płytę Roku Czytelników Nowamuzyka.pl Sprawdźcie, kto nagrał najlepszy album AD 2015!

W tym roku głosowanie miało rekordową frekwencję: wzięło w nim udział ponad 300 osób! Poniżej 15 płyt, które zdobyło największą ilość głosów. A poniżej lista osób, które wygrały bon o wartości 100 PLN w sklepie Monoton

Płyta roku 2015: Jamie XX – In Colour (121 punktów)

To album odpowiedni nie tylko do snucia refleksji w środkach komunikacji miejskiej. W domu brzmi równie dobrze, a i w otoczeniu klubowym sprawdza się zapewne elegancko – Maciek Kaczmarski.

Nasza recenzja Jamie XX – In Colour »

2. Rysy – Traveler (109 punktów)

Jestem pewien, że debiutancki album Rys stanie się bestsellerem w wydającym go U Know Me Records, a fakt iż ta stajnia dociera ze swoimi artystami w coraz dalsze zakątki świata powoduje, że trzymam kciuki przede wszystkim za zagraniczny sukces tego duetu – Bartek Woynicz.

Nasza recenzja Rysy – Traveler »

3. Tame Impala – Currents (100 punktów)

Jedna z najmocniej wyczekiwanych płyt tego roku. Promowana potężnym „Let It Happen” okazała się najbardziej ambitnym jak dotąd przedsięwzięciem Kevina Parkera. To również bardzo mocny skręt w stronę elektronicznych eksperymentów – Krzysiek Stęplowski.

4. Björk – Vulnicura (85 punktów)

„Vulnicura” nie przynosi może kolejnej muzycznej rewolucji, jest raczej potwierdzeniem, że Björk trzyma rękę na pulsie i wie, co obecnie liczy się w elektronicznych chaszczach – Bartek Woynicz.

Nasza recenzja Björk – Vulnicura »

4. Ptaki – Przelot (85 punktów)

Czuć, że ten album został bardzo dobrze przemyślany, wyszydełkowane samplowo tracki łącznie z dwoma skitami składają się na bardzo spójną opowieść – Bartek Woynicz.

Nasza recenzja Ptaki – Przelot »

5. Szatt – Bloom (72 punkty)

Całość prawie 48-minutowego materiału bardzo płynnie przelewa się z numeru na numer, poruszając się przy tym bez wysiłku dość dynamicznym krokiem, gdzieniegdzie tylko dając sobie chwilę na przestrzenny oddech – Bartek Woynicz.

Nasza recenzja Szatt – Bloom »

Nasza rozmowa z Szattem »

6. Kendick Lamar – To Pimp A Butterfly (69 punktów)

Ta płyta zwycięża w kolejnych branżowych podsumowania ubiegłego roku. W Waszym podsumowaniu to najbardziej ambitne dzieło Lamara znalazło się dopiero na szóstej pozycji – Krzysiek Stęplowski.

7. Floating Points – Elaenia (56 punktów)

W pierwszym momencie wszystko pachnie standardowym kawiarnianym nu-jazzem, jednak w miarę zagłębiania się w ten debiut wylania się spora przestrzeń abstrakcyjnych dźwiękowych miraży – Bartek Woynicz.

8. Sufjan Stevens – Carrie & Lowell (44 punkty)

Na „Carrie & Lowell” nie ma bujnych aranżacji instrumentalnych, ogromnego składu etc., lecz za to jest wyjątkowy głos Sufjana, gitary, subtelne partie klawiszy, instrumentów smyczkowych i elektroniki – Łukasz Komła.

Nasza recenzja Sufjan Stevens – Carrie & Lowell »

9. Alva Noto – Xerrox vol. 3 (43 punkty)

„Xerrox vol.3” to niezwykle emocjonalna muzyczna opowieść przesiąknięta nostalgią i melancholią, co w przypadku elektroniki/ambientu, nie jest takie oczywiste – Łukasz Komła.

Nasza recenzja Alva Noto – Xerrox vol. 3 »

Nasza rozmowa z Alva Noto »

9. Kamp! – Orneta (43 punkty)

To nie jest tak miła w dotyku i odsłuchu płyta jak to było w przypadku debiutu. Kamp! stawiają sobie i nam nowe cele: momentami eksperymentują, schładadzają brzmienie, sięgają po syntetyczne i egzotyczne brzmienia.

Wszystko to sprawia, że ten album odkrywać będziemy na nowo jeszcze przed długi czas. Absolutna ekstraklasa. Kamp! na eksport – Krzysiek Stęplowski.

9. Oneohtrix Point Never – Garden Of Delete (43 punkty)

Daniel Lopatin to jeden z największych eksperymentatorów we współczesnej elektronice (tak, to dość śmiała diagnoza). Czytelnicy Nowamuzyka.pl niejednokrotnie wykazywali się właśnie taką, niezwykle ambitną wrażliwością. W tym roku to właśnie Oneohtrix Point Never jest ich reprezentantem – Krzysiek Stęplowski.

10. JAAA! – Remik (42 punkty)

To nie jest ślizganie się po powierzchni banału, ale ekspedycja w głąb współczesnej muzyki elektronicznej! – Łukasz Komła.

Nasza recenzja JAAA! – Remik »

10. Smolik / Kev Fox (42 punkty)

Tym razem reprezentant czytelników, którzy wybierają spokojne i akustyczne brzmienia. Wspólna płyta Smolika i brytyjskiego wokalisty Kev Foxa była jedną z najpopularniejszych polskich płyt roku 2015 – Krzysiek Stęplowski.

10. The Orb – Moonbuilding 2703 AD (42 punkty)

Choć Patterson i Fehlmann nie rezygnują ze stylistycznej woltyżerki, tym razem wszystkie ich nagrania mają dosyć spójne brzmienie. Czy to dubstep, techno lub house – wszystkie te stylistyki zostają tak mocno nasycone przestrzennymi samplami i efektami, że w sumie tworzą ambientowy monolit – Paweł Gzyl.

Nasza recenzja The Orb – Moonbuilding 2703 AD »

Nagrody – zwycięzcy

Spośród ponad 300 osób wylosowaliśmy szczęśliwą piątkę, która otrzyma bony na kwotę 100 PLN do wydania w sklepie internetowym Monoton. Oto zwycięzcy:

  • Marcin Handzlik
  • E. Kołodziejczak
  • Magdalena Kruińska
  • Kamil Sypień
  • Darek Frąckowiak

Poprzednie edycje naszego plebiscytu:







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
13 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
edek
edek
8 lat temu

To Pimp A Butterfly to dzielo wybitne i miejsce w 10 zasluzone. Mainstream czy underground nie ma tu zadnego znaczenia.
Jestem staruchem.

Paweł Gzyl
8 lat temu
Reply to  edek

Moze i wybitne – ale niekoniecznie powinno znalezc sie na liscie czytelnikow tego portalu.

edek
edek
8 lat temu
Reply to  Paweł Gzyl

Dlaczego nie? Otworzmy sie troche na inne swiaty poza ta nowomuzyczna stechlizna.
Nie wiem, jak dla mnie tzw. „nowamuzyka” (house, techno, elektronika idm-tfuj) stoja w miejscu i to juz od kilku lat. W porownaniu do lat 90 i poczatku 2000 panuje stagnacja, brakuje mi tych emocji jak z tamtych czasow.
W przeciwienstwie do hiphopu – albumow Kendricka, Earla czy Vince’a sluchalem najczesciej w 2015 i nic na to nie poradze.

Paweł Gzyl
8 lat temu
Reply to  edek

A dla mnie hip-hop stanął w miejscu. Tylko gigantyczne pieniadze na promocje jego gwiazd sprawiaja, ze Kendrick czy Kanye sa na topie na calym swiecie. Najciekawszse pomysly hip-hopowi producenci podkradaja wlasnie ze swiata elektroniki. Gdzie zatem tu stechlizna? Wyraznie wech Cie zawodzi kolego.

jędrek
jędrek
8 lat temu
Reply to  Paweł Gzyl

Paweł zgadzam się z tobą i nie wiem skąd te opinie i ciśnienie. generalnie to portal nowomuzyczny nie hopowy , choć lubie hip hop ale ten z przed dekad … a właśnie obecny to jakaś karykatura ale może się nie znam

Paweł Gzyl
8 lat temu
Reply to  edek

Jedrek – tys moja podpora!

Amstuff
Amstuff
8 lat temu

Zgadzam się z roni777 i Kid Loko.

roni777
roni777
8 lat temu

Niemalże zero brudu, zero mocnych dzwięków, jakieś pastelowo, bananowo – popowo, płytki w większości w pierwszej 10. No i moja ulubiiona na pozycji 6, co to jest???? Po pierwszych dzwiękach myślałem, że udam się do łazienki w wiadomym celu. Chyba młodzież zagłosowała, staruchy zawiodły

Kid Loco
Kid Loco
8 lat temu

Kendrick na 6tym?? Oj, tak mainstreamowo to nie było od lat.

Lutek
Lutek
8 lat temu

Ja się tylko zastanawiam czemu na tej liście nie ma Jamiego Woona – Making Time!!

Lutek
Lutek
8 lat temu

Mi się wydaje że przez ten dłuższy czas jego nieobecności każdy o Nim zapomniał…

Mush
Mush
8 lat temu

Sorry ale ja wysiadam 😀
Bjørk na czwartym, Alva Noto na dziewiątym. Trzymajcie sie, cześć, miłego weekndu :]

Polecamy