Zbliża się koniec roku, więc to dobry moment, by nadrobić kilka płytowych zaległości. W tej części cyklu proponuję elektronikę (m.in. Sibot, Felix Laband), rockową psychodelię czy songwriterskie piosenki.
„Moje poprzednie występy live były rzeczywiście na skraju noisu i mrocznej elektroniki, ale nadchodzące są zupełnie inne. Zobaczysz to we Wrocławiu lub Warszawie podczas Avant Art Festival.”