Audiofilski miesięcznik Hi-Fi Muzyka opublikował właśnie wyniki swojego plebiscytu na najlepsze płyty ubiegłego roku. Zobacz jakie płyty znalazły się w zestawieniu. Plebiscyt zorganizowano po raz piąty. Nagrody przyznano w kategoriach klasyka, jazz, pop-rock i inne. Wśród wyróżnionych płyt znalazły się również takie, które mogą zainteresować czytelników nowejmuzyki. Sprawdźcie więc które krążki wydane w roku 2008 zasługują na uznanie – prezentujemy ich fragmenty wraz z komentarzem redaktorów Hi-Fi Muzyka.
Hercules And Love Affair – Hercules And Love Affair
Zaskakująca reanimacja klasycznych rytmów disco i brzmień house. Producent Andrew Butlera zaprosił do współpracy przede wszystkim Antonyego Hegarty znanego z formacji Antony & The Johnsons, jak również innych artystów związanych ze środowiskiem transseksualistów — Kim Ann Foxman i Nomi. W ten sposób powstała niezwykle świeża muzyka klubowa, namiętna i przebojowa.
Gang Gang Dance – Saint Dymphna
Kolejni przedstawiciele nowojorskiej sceny psychodelicznego-folku, obok Animal Collective, łagodzą swoje brzmienie i wychodzą do szerszej publiczności. W oryginalny sposób rozwijają swoje dawne eksperymenty w żywych rytmach funku, elektroniki, hip-hopu, a do swoich niekonwencjonalnych utworów zaprosili rapera Tinchy Stryder.
TV On the Radio – Dear Science
Tryumfator większości tegorocznych podsumowań. Trzecia produkcja Davida Sitka i jego formacji Tv On The Radio pogodziła fanów Radiohead, Davida Bowie, Princea, a nawet Phila Spectora. „Dear Science” prezentuje zupełnie nowoczesne spojrzenie na muzykę pop, w której liczy się świeże brzmienie, profesjonalna produkcja, dobra melodia oraz pełna muzyczną erudycja i brak obawy przed łamaniem schematów.

to są same wyróżnienia w tym plebistycie.
Świetne zestawienie 🙂 Dobrze, że znalazło się miejsce na taką informację. Czasem warto podejrzeć audiofilów, czym się zachwycają. W zalewie miliona płyt trudno znaleźć te dobrze wyprodukowane.
Dont Believe The Hype
Wlasnie szkoda, ze nie ma zestawienia najlepiej nagranych plyt 2008. Cieszenie sie brzmieniem tez jest spoko.
audiofoby
zgadzam się z Bartkiem96 – dajcie już spokój z tymi podsumowaniami…
Coldplay też się znalazł wśród tych płyt?
Tez lubie zestawienia i podsumowania, ale Wy to juz przeginacie… co chwile jakis the best of 2008, naprawde mam obawy o to co zaprezentujecie za pare dni…
oni nie sluchaja plyt, ino kabelkow ze zlota.
„Czasopismo melomana i audiofila”. Z audiofilią to zestawienie ma pewnie niewiele wspólnego, a że pojawiło się akurat w tym piśmie. To są najlepiej nagrane płyty roku? Wątpię.
A ja się nie zgadzam, dawajcie jak najwięcej podsumowań. Tv on the radio-cud miód i orzeszki.