Dziś rozpoczyna się festiwal zaliczany – już nie tylko przez polskie media – do najważniejszych muzycznych imprez Europy. Przypominamy dokładny lineup. Impreza odbędzie się w Gdyni na Lotnisku Babie Doły. Karnet na trzy dni kosztuje 280zł, karnet na cztery dni to wydatek 320zł. Bilety na pierwszy dzień festiwalu kosztuje 100zł, na pozostałe dni – 140zł. Wszystkiego dowiecie się na stronie www.opener.pl. Poniżej lineup.
Wcześniej jednak zachęcamy Was do publikowania swoich wrażeń z poszczególnych dni Openera 🙂
Czwartek, 2 Lipca
Main Stage
20:00 Renton
22:00 Arctic Monkeys
00:00 Basement Jaxx
Tent Stage
17:00 Old Time Radio
19:00 The Car is on Fire
21:00 Peter, Bjorn & John
23:00 Late of the Pier
01:00 Łąki Łan
Alter Space
17:00 Opener 2008 (film)
19:00 Betty Be
21:00 Berlin Calling (film)
22:30 Wariacje.pl
00:00 Heima (film)
Piątek, 3 lipca
Main Stage
18:00 Maria Peszek
20:00 Gossip
22:00 The Kooks
00:00 Moby
Tent Stage
17:00 Paristetris
19:00 Pati Yang
21:00 Gaba Kulka
23:00 Duffy
01:00 Crystal Castles
World Stage
20:30 Kapela ze Wsi Warszawa
22:30 Hjaltalin
00:30 Speed Caravan
Alter Space
17:00 Heima (film)
19:00 100nka
21:00 Lucky People Center International (film)
22:30 Wiolonczele z Miasta
24:00 Open’er 2008 (film)
Sobota, 4 lipca
Main Stage
18:00 Izrael
20:00 Madness
22:00 Faith No More
00:00 Pendulum
Tent Stage
17:00 Kamp!
19:00 Fisz Emade
21:00 Emiliana Torrini
23:00 White Lies
01:00 M83
World Stage
20:30 Village Kollektiv
22:30 Q-Tip
00:30 Buraka Som Sistema
Alter Space
17:30 Berlin Calling (film)
19:00 Dagadana
20:30 Heima (film)
22:30 Kormorany
24:00 Lucky People International (film)
02:00 Szelest Spadających Papierków
Niedziela, 5 lipca
Main Stage
18:00 O.S.T.R
20:00 Lily Allen
22:30 Kings Of Leon
0:15 Placebo
02:00 The Prodigy
Tent Stage
17:00 The Black Tapes
19:00 Priscilla Ahn
23:30 The Ting Tings
01:30 Sofa
World Stage
20:30 Jazzanova
23:00 Gadająca Tykwa
00:30 Santigold
Alter Space
17:00 Lucky People Center International
19:00 Mass Kotki
20:30 Open’er 2008 (film)
22:30 Contemporary Noise Sextet
00:00 Berlin Calling
02:00 Lady Aarp
@Futrzak: opusciles Prodigy
celowo?
P.S. Baardzo dobry występ Twilite, i całkiem nieźle Kumka Olik. Choć mało oryginalnie.
Renton – poprawnie, mają brzmienie, ale trochę bez dramaturgii, i trochę za mało czegoś własnego,
Arctic Monkeys – zaskakująco dobrze, szkoda, że siadał im dźwięk,
Basement Jaxx* – jak zwykle ekstra
Old Time Radio* – wyśmienici, ale nie widziałem całości
The Car is on Fire – nie przekonują mnie, wokale jakieś nie takie, ale nie widziałem całości
Peter, Bjorn & John – bez wrażeń, ale nie widziałem całości
Betty Be* – super dziunie, zwłaszcza basistka, fajna prosta muza, ale nie widziałem całości
Wariacje.pl* – ciekawe, z przyjemnością słuchałem, ale nie widziałem całości
Gossip* – Beth świetnie, ale zasługuje na lepszy, większy zespół, bo panowie grają trochę kwadratowo, a tu trzeba więcej luzu
Paristetris – ciekawe, widziałem 3 kawałki
Pati Yang – na początku trochę nie si, ale szybko się rozkręciło
Gaba Kulka* – zdążyłem na kilka ostatnich kawałków, ale to co słyszałem mnie rozwaliło
Crystal Castles – trochę posłuchałem, ogólnie niby napierdalanka, ale nie przekonuje mnie ten zespół, mientkie
Hjaltalin* – wyśmienity
Speed Caravan – nie widziałem do końca, ale są świetni, świetna technika
Madness* – zaskakująco dobrze, kontakt z publiką, tańce ruchańce, i ogólnie super pomimo deszczu
Faith No More – nie jestem fanem, ale robiło wrażenie, choć nie byłem na całym koncercie
Pendulum* – zaskakująco dobrze, przede wszystkim bardzo energetyczne
Fisz Emade – widziałem parę kawałków, dawali radę
White Lies – jak wyżej.
M83 – trochę zawód, widziałem ostatnie pół godziny, trochę monotonne
Lily Allen – poprawne, ale wokalu to ona specjalnego nie ma, dałem radę z pół godziny
Kings Of Leon – może być, ale trochę na odwal zagrali
Placebo* – bardzo dobry koncert, b. energetyczny, dobry zestaw kawałków, nowy perkusista daje radę, trochę brak kontaktu z publiką
The Black Tapes* – równo i do przodu, pozytywne wrażenia
Priscilla Ahn* – słodziutka, przesympatyczny występ
Mass Kotki – parę kawałków widziałem, pozytywnie
Lady Aarp – dobrze się słucha, choć już przysypiałem o tej porze
Heima (film)* – oglądałem w 2 ratach, świetny
* najlepsze momenty
Kazdy kto podkrecil beat w namiocie mial szanse aby zmiesc go z ziemi. Na Crystal ludzie mieli jeszcze duzo sil :). Duzo bardziej podobalo mi sie M83.
dał.
Jak tam Q-Tip wczoraj? Dał radę?
Crystal Castles dosłownie rozpierdolili namiot. Dali niesamowity koncert.
pierwszy dzień beznadziejny
Basement Jaxx wymiatał, Arctic Monkeys trochę miernie.
w sobotę, swoimi etnicznymi rytmami na scenie world raczyć będzie sam q-tip! 🙂
Poprawka: Jazzanova zamieniła się godzinami z Santigold w Niedzielę. (Jazzanova – 00:30)