Posłuchaj utworów nowego polskiego projektu. Brzoska i Gawroński to przedsięwzięcie, za którym stoją Wojciech Brzoska i Dominik Gawroński. Pochodzący ze Śląska artyści łączą wiersze z muzyką elektroniczną. Melorecytacje Brzoski współgrają z eksperymentalnymi brzmieniami Gawrońskiego. Gościnnie śpiewa Joanna Małanka.
Brzoska i Gawroński – Nigdzie indziej (beta) by Brzoska i Gawroński
Wojciech Brzoska – poeta pochodzący z Sosnowca, od kilku lat mieszkający w Katowicach; autor tomików: „Blisko coraz dalej” (2000), „Niebo nad Sosnowcem” (2001), „Wiersze podejrzane” (2003), „Sacro casco” (2006), „przez judasza” (2008), „Drugi koniec wszystkiego” (2010) oraz e- bookowego wyboru wierszy „Tesco jest wszędzie” (2010). Współautor filmu „Scrafitto” (2005) oraz w duecie Brzoska & Mosquito płyty „NIE-takty” (2008) Laureat poetyckiej Nagrody Otoczaka (2007). W latach 2003-2005 był redaktorem Magazynu Literackiego „Kursywa”, obecnie redaguje dział poetycki w dwutygodniku „artPapier”. Jego wiersze tłumaczone były na angielski, niemiecki, czeski, słowacki, słoweński i serbski. Publikował w wielu czasopismach (m. in. w „Tygodniku Powszechnym”, „Gazecie Wyborczej”, „Lampie”, „Studium” i „Arkadii”), a także w antologiach poetyckich w kraju i za granicą.
Dominik Gawroński – DJ i producent muzyczny z Katowic, przedstawiciel młodego pokolenia na polskiej scenie muzyki elektronicznej. W swojej twórczości stawia na nowatorskie rozwiązania i różnorodność brzmień. W 2009 roku wydał swój debiutancki album – „Cup of Coffee LP”. Album ten znalazł się na 5-tym miejscu w zestawieniu najlepszych wydanych w 2009 roku albumów/kompilacji wg polskiej edycji DJ Maga, oraz w zestawieniu najlepszych 40-stu polskich wydawnictw 2009 wg portalu „Porcys”. Laureat konkursu „Zagraj na Audioriver” organizowanego przez portal „muzzo.pl.” Nominowany do Nagród Polskich Melomanów 2009 w kategoriach: utwór roku – down-tempo, album roku down-tempo & muzyka eksperymentalna, oraz utwór roku – muzyka elektroniczna.
Brzoska i Gawroński – Modlitwa (beta) by Brzoska i Gawroński
powiedzmy, że to taki eksperyment. A jak wiadomo eksperymenty w muzyce przekładają się na jej rozwój, w dalszym okresie czasu…
Pierwsze słyszę że Sosnowiec mógł zrodzić jakiegoś poetę 🙂
I podobnie jak cała tamtejsza populacja woli Katowice 🙂
A tak na poważnie…
Ani tekstowo. Ani dźwiękowo.
Przegadane. Prze…prze…przeartyzowane (?)
Tak to już jest że w dobie digitalizacji wszystkiego – każdy może nagrać, nakręcić, obfotografować i zmiksować cokolwiek z czymkolwiek. Umieścić w sieci i zostać artystą.
Przez ten zalew miernoty ciężko wyłowić coś zapadającego w pamięć na dłużej niż do wyłączenia komputera.