Cały czas szukamy czegoś nowego, ciekawego.
– Wychodzi właśnie Wasza nowa epka, chcielibyście na początek więcej o niej opowiedzieć? Czym różni się od długogrającego Immersion? (nasza recenzja LP Immersion tutaj)
– Wyszła dzisiaj (15 Lipca). Dobrze się znamy z Macelem Fenglerem więc ucieszyliśmy się, kiedy poprosił nas o nagranie płyty. Jeden numer to współpraca z naszym przyjacielem: Philippem von Bergmannem i to jego pierwsze wydawnictwo. Trudno jest porównywać różne produkcje, szczególnie płytę pełnogrającą z 12“, ale można powiedzieć, że obie mają podobny klimat. Cały czas szukamy czegoś nowego, ciekawego, kiedy nagrywamy muzykę dlatego ucieszyła nas propozycja Marcela, żeby wydać te 4 utwory na płycie.
– Oprócz tego, że nagrywacie razem muzykę współtworzycie też label: Ilian Tape, które zajęcie jest teraz dla Was głównym, a które dodatkiem?
– Żadne nie jest poboczne, w oba projekty wkładamy 100% serca.
– Marcel Dettmann pisał: „Kiedy słyszę Zenker Brothers automatycznie myślę o Monachium”. Czy to miasto jest faktycznie tak wyluzowane i mroczne jednocześnie? Czy możecie nam powiedzieć więcej o scenie muzycznej Monachium AD 2015?
– W lecie Monachium jest bardzo zrelaksowane i piękne, w zimie dość mroczne, pewnie jak wszędzie. W mieście dzieje teraz dużo dobrego, wielu młodych producentów i promotorów robi świetne rzeczy, równocześnie sporo naszych bliskich znajomych zaczęło budować większe studia i razem składa się to na bardzo kreatywny i odświeżający klimat. Myślimy, że Monachium odegra ważną rolę na niemieckiej scenie muzycznej w najbliższych latach.
– Gracie w tym roku serię letnich festiwali: wolicie festiwale od klubów, czy może odwrotnie? Czy Wasze występy różnią się znacznie w zależności od miejsca i publiczności?
– Nie można porównywać żadnego klubu do występu pod gołym niebem i bardzo cieszymy się grając więcej pod niebem w tym roku. Zawsze próbujemy zwracać uwagę na warunki, atmosferę i nasze sety będą zawsze nieco inne. To czy wieczór będzie świetnym zależy bardziej od publiczności, niż od warunków, więc oba doświadczenia mogą być równie przyjemne.
– Widziałem, że graliście niedawno na Ibizie. Czy było tak źle (dobrze?) jak mówią?
– Byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni tym, jak dobrze wyszło. Nie mieliśmy pojęcia czego oczekiwać: na Ibizie spotkać można wielu różnych wariatów, ale nie ma w tym przecież nic złego jeśli wszyscy bawią się dobrze i bezkonfliktowo. Spędziliśmy na wyspie w sumie dwa dni, a jest tam bardzo dużo do zobaczenia poza klubami. Nie byliśmy na żadnych imprezach poza tymi, na których sami graliśmy, ale wynagrodziły nam to fantastyczne plaże i jedzenie.
Generalnie scena na Ibizie jest dość specyficzna zarówno pod względem cenowym, jak i muzycznym, ale dzieje się tu dużo dobrego, a sama wyspa jest przepiękna.
– Jaki koncert, który widzieliście niedawno zainspirował Was najbardziej i czego ostatnio słuchacie?
– Zawsze jesteśmy otwarci na świeżą i nową muzykę wszelkich rodzajów. Naprawdę podobała nam się płyta Lapalux dla Brainfeeder, czy naprawdę wszystko, co ostatnio wyszło w Mellow Music Group. Przygotowywanie nowych wydawnictw Ilian Tape i słuchanie tego, co produkują nasi przyjaciele jest zawsze inspirujące.
Zenker Brothers zagrają w Płocku już w najbliższą sobotę w ramach Audioriver 2015.