Posłuchajcie nowej EP-ki holenderskiego artysty!
Michel Banabila to muzyk, kompozytor i producent. Jego kariera zaczęła się wraz z wypuszczeniem albumu „Voiz Noiz” w 2000 roku, który został bardzo dobrze oceniony przez krytyków. Wyprodukował wiele ścieżek dźwiękowych do filmów pełnometrażowych, dokumentalnych, jak i sztuk teatralnych. Holender ma na swoim koncie mnóstwo różnych kolaboracji. W ubiegłym roku wydał znakomitą EP-kę wraz z kolektywem Cloud Ensemble (recenzja). Zaś w tym roku opublikował kilka interesujących wydawnictw: Michel Banabila & Oene van Geel – „Music for viola and electronics II” (recenzja), Banabila & Machinefabriek – „Error Log” i Banabila, Erker, & Samson – „Viewpoint”.
Najświeższą jego pozycją jest solowa EP-ka, pt. „Jump Cuts” (Tapu Records, czerwiec 2015). Inspiracją do stworzenia tego materiału były sample z YouTube’a pochodzące z amatorskich klipów. Na EP-ce znalazły się cztery kompozycje, dzięki którym twórca wraca do swoich korzeni, a mianowicie do tego, co prezentował m.in. na krążku „VoizNoiz”. Banabila zaprosił do współpracy dwóch artystów: Joosta Kroona – (perkusja w „Jump Cuts”) i Maryanę Golovchenko – (wokal w „Field Trip”). Z kolei sam odpowiada za gitary, syntezatory, field recording, głos, pad kaoss, meksykański flet turtle, elektronikę i instrumenty perkusyjne. Minialbum „Jump Cuts” to niezwykle ciekawa fuzja przeróżnych brzmień, od elektroniki, jazzu, krautrocka, etno aż po downtempo, ambient czy muzykę eksperymentalną.
Oficjalna strona artysty »
Profil na Facebooku »
Profil na BandCamp »