Wpisz i kliknij enter

OFF Festival – konkurs

Co każdy Czytelnik Nowej Muzyki powinien zobaczyć na katowickim festiwalu?

Ponieważ OFF Festival gromadzi w ciągu trzech dni swego trwania artystów reprezentujących wszystkie gatunki muzyki alternatywnej, nie zabraknie wśród nich również twórców elektroniki.

W piątek powinniście zacząć od występu grupy Golden Teacher w Namiocie Eksperymentalnym. Specjalnością tego projektu nagrywającego dla Optimo Music jest transowa elektroniki, w  której słychać zarówno odwołania do klasycznego disco, jak i rytmicznego industrialu.

Do obejrzenia występu Young Fathers nie trzeba chyba nikogo namawiać – wszak pisaliśmy i u nas o tym objawieniu sceny hip-hopwej ostatnich lat. Jeśli ktoś lubi inteligentnie podany rap z soulowymi i funkowymi inklinacjami w formie popowych piosenek – musi być obowiązkowo na miejscu.

Peaking Lights Acid Test to bardziej taneczna wersja psychodelicznego duetu Peaking Lights – tylko i wyłącznie pod wodzą Aarona Doyesa. Auntie Flow przyleci natomiast z Londynu – i zaserwuje basową wersję house’u z elementami afrykańskiego tribalu. Jacek Sienkiewicz nagrał właśnie jedną z najlepszych płyt w swej karierze – na pewno więc podczas jego koncertu nie zabraknie mocnych wrażeń.

Dronowcy z Sun O))) straszą swą mroczną i głośną muzyką już od kilku lat. Tym razem więc nie będzie zaskoczenia – bo wiemy, że na ich koncert trzeba przyjść z zatyczkami do uszu. Dean Blunt zapewne potwierdzi swą opinię „króla hipsterów” bardziej piosenkowymi utworami z ostatniej płyty. Więcej tanecznej energii wniesie Afrikan Sciences, dekonstruujący jazz i etno na house’wych podkładach.

No i oczywiście The Residents – zamaskowani mistrzowie groteskowej elektroniki. Być może ich muzyka już nieco się zestarzała, ale zawsze warto sprawdzić, jak po czterdziestu latach od debiutu grupa wypada na scenie.

W sobotę zwiedzanie trzech scen na OFF-ie można zacząć od występu młodego rapera – ILoveMakonnena. Kto wie – może wyrosnie z niego drugi Kendrick Lamar? Brytyjska prasa nie miała litości dla kwartetu Future Brown. To dziwne – bo muzyka z jego debiutanckiego albumu to całkiem udana elektroniczna wersja R&B.

Tak naprawdę ciekawie zrobi się jednak dopiero w nocy, kiedy na Scenie Leśnej pojawi się Ron Morelli z Low Jackiem. Surowy, brudny i hałaśliwy house spod znaku wytworni L.I.E.S. na pewno przerzedzi widownię o bardziej rockowych gustach. A na koniec Lee Gamble – znany nam dobrze z Unsoundu spec od zdekonstruowanego techno wpisanego w mocno przeintelektualizowany dyskurs.

W niedzielę najmniej dla naszych Czytelników. Dopiero o północy na główną scenę festiwalu wejdzie duet Run The Jewels. Nowojorczyk El-P i Killer Mike z Atlanty bardzo się od siebie różnią – temperamentem, stylem, językiem – a przez to doskonale uzupełniają. Prowokują, inspirują, poszerzają granice gatunku.

Bookworms & Steve Summers to amerykański DJ i producent Nik Dawson we wspólnym projekcie ze Jasonem Letkiewiczem. Po ich wspólnym secie można spodziewać się właściwie wszystkiego, od psychodelicznego house’u po ambientową mgłę.

Rogério Brandão, występujący pod pseudonimem Nigga Fox, urodził się w Angoli, ale mieszka i tworzy w Lizbonie. W swojej muzyce łączy trans mrocznego, abstrakcyjnego techno z egzotycznymi rytmami kuduro. Dla najbardziej wytrwałych na koniec zagra M.E.S.H. – serwują swą eksperymentalną wersję IDM-u.

Dla naszych Czytelników mamy dwa karnety na OFF Festival. Otrzymają je Ci, którzy jako pierwsi odpowiedzą w piątek 31 lipca o godz. 19 na pytanie: którzy z wymienionych przez nas artystów OFF Festivalu wystąpili wcześniej na Unsound Festivalu? Odpowiedzi proszę przysyłać na adres: pawel.gzyl@dziennik.krakow.pl







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy