Ciekawe wydarzenie kroi się we Wrocławiu. Już w piątek w klubie o enigmatycznej nazwie Uczulenie zagra tam trójka producentów, których bez dwóch zdań można zaliczyć do nowej fali młodych, zdolnych i eksperymentujących. Na Uczu Puczu usłyszymy ehh hahah, julka ploskiego oraz paszkę.
Pierwszy z nich, czyli ehh hahah, to reprezentant microlabelów MAGIA oraz audile snow. W tym drugim młody chłopak, niezbyt rozgarnięty (tak sam pisze o sobie) wydał niedawno przyprawioną noise’em EP-kę netia genialna rozmowa z klientem, która ukazała się także w wersji fizycznej – na karcie micro SD. Nietrudno zauważyć, że w obszarze zainteresowań artysty leżą eksperymenty: progresywna elektronika czy poskręcany IDM. W Uczuleniu możemy się zatem spodziewać wszystkiego – kilka dni temu na Facebooku zasugerował, że jego set może być niecobardziej performatywny.
O premierowym wydawnictwie julka ploskiego pisałem w ostatnim numerze Gazety Magnetofonowej, że to dojrzała i barwna odpowiedź na dokonania Blanck Mass albo Prurienta. Minęło już trochę czasu i podtrzymuję tę opinię: Tesco to jedna z najciekawszych polskich około-noise’owych płyt w ostatnim czasie. Producent stale się rozwija: koncertuje solowo albo wraz z kolektywem BAS, tworzy własne słuchowiska i rysunki. To, że warto go obserwować, jest bardziej niż pewne. Więcej o nim w wywiadzie, który przeprowadziła dla Nowej Muzyki Emilia Stachowska.
Program zamyka paszka – przedstawiciel labelu enjoy life. W swojej twórczości producent łączy ze sobą cyfrowe perkusjonalia, industrialne motywy, basowe przestery i wszystko inne, co moglibyście wrzucić do szufladki z napisem hałas. Gdy do takiego tygla dźwiękowego dodamy postinternetową warstwę wizualną, w której memiczna poezja łączy się z video artem, otrzymujemy jeden z najciekawszych, a jednocześnie niejednoznacznych projektów na polskiej scenie niezależnej.
Wstęp na koncerty kosztuje 10 zł (piątka więcej po północy). Do wydarzenia można dołączyć na Facebooku tutaj.