Żonglerka ciężarem, gęstością i majestatem.
Od pierwszego uderzenia dzwonu w „Stolen Bells” nieskrywana prostota muzyki trafia wprost w uszy słuchaczy. I choć współtwórczynią niniejszego albumu jest harfistka Mary Lattimore, to na klasyczne dźwięki jej instrumentu przyjdzie nam poczekać do utworu numer dwa. Walt McClements, czyli drugi twórca płyty, jest akordeonistą z zespołu Weyes Blood. Oboje dobrali się po to, aby zaprezentować nam zestaw improwizacyjnych utworów o swobodnym brzmieniu oraz ujmującej płynności.
Wzmiankowany „Stolen Bells” szybko przeobraża się z pojedynczego dźwięku w lodowe wibracje syntezatorów, co pozwala mu na dryfowanie. Choć nie brakuje wrażeń przy jego słuchaniu moją uwagę przyciąga bardziej „The Poppies, the Wild Mustard, the Blue-Eyed Grass”. Zaskakująco szybko poddałem się jego kruchości i bezgranicznemu romantyzmowi. W tym zatraceniu pomagają naturalne dźwięki harfy i akordeonu z bardzo cienką powłoką elektroniczną. Dwanaście minut rozkwitu zakończone wirowaniem pętli.
Przywiązanie do natury jest słyszalne również w „We Waited for the Bears to Leave”, którego tytuł zdradza wszystko o sposobie jego powstania. Muzyka zmienia oblicze na bardziej frywolne, a jednocześnie stonowane. Dramaturgię zapewnia McClements kontrastujący z grą Lattimore. Uwagę zwraca umiejętna żonglerka ciężarem, gęstością i majestatem. „A Nest of Earrings” koncentruje się na wycyzelowanych dźwiękach, które czasami zanikają, a czasami zapętlają się. Bardzo elegancko powstaje z tego małego chaosu melodia porządkowana akordami harfy. Nie chcę już powtarzać przymiotników, więc wtrącę jedynie coś o duchowej aurze odnalezionej w tym utworze.
Zamykający „The Top of Thomas Street” rozpoczyna współpraca fortapianu, ambientu i odgłosów przyrody. Z czasem na powierzchnię wychodzi radosny wymiar utworu. Choć bardziej na miejscu byłoby napisać idylliczny. Programowo muzyka duetu ucieka od tworzenia komplikacji. Oni chcą sprawy ułatwiać, koić nerwy, studzić rozgorączkowanie. Jest to przypadek kiedy wyidealizowane piękno otrzymuje formę radykalnie subtelną i harmonijną. Osiada w człowieku jeszcze długo po ostatnim akordzie.
Thrill Jockey | 2024
Bandcamp: https://marylattimoreharpist.bandcamp.com/album/rain-on-the-road
FB Mary Lattimore: https://www.facebook.com/harpistmarylattimore
FB Thrill Jockey: https://www.facebook.com/ThrillJockey