Wpisz i kliknij enter

Rnd – Distracted


Odpowiedzialny za ten album Tomasz Pauszek mówi: „zależało mi na tym, by połączyć i jednocześnie przeciwstawić sobie dwa światy: analogowy i cyfrowy”. Nic więc dziwnego, że „Distracted” ma tak eksperymentalny wyraz – pełno tu różnego rodzaju napięć i drgań, kolejne utwory ściskają swym klaustrofobicznym nastrojem, całość zaś przypomina toczącą się wolno, skomplikowaną, budzącą strach konstrukcję.
Multiintrumentalista Pauszek (występujący jako Odyssey) dba o to, aby za każdym rogiem czaił się na nas nowy dźwięk, jeszcze bardziej chłodny, posiadający nierzadko trudną w dotyku, chropowatą fakturę. „Distracted” jest bowiem cyfrowym szatkowaniem analogowych brzmień, artysta tworzy z nich zupełnie nowe, abstrakcyjne formy. Całość podzielona została na piętnaście fragmentów, przypominających ciemne pomieszczenia, których faktyczny rozmiar przez cały czas pozostaje zagadką. Ciężko tu choćby o jeden większy oddech, Pauszek świadomie tworzy coś na wzór cyfrowego zaduchu, tym samym wprawia odbiorcę w lekki trans, a co za tym idzie – uległość. Po kilkunastu minutach generowane przez artystę brzmienia przyswajają się znacznie szybciej, razem z twórcą zaczynamy przemierzać cały przygotowany przez niego obszar, stajemy się odważnymi turystami w dziwnej, nierzadko absurdalnej rzeczywistości. Kolejne szmery, postawione na głowie rytmy, odległe i zimne plamy przypominają pozostałość po dawnej, analogowej kulturze. Nowa cywilizacja przyniosła całą masę nowych definicji – na „Disctracted” utwór muzyczny już nigdy nie będzie taki jak dawniej. Zmieniły się reguły gry – momentami nie da się ich zrozumieć, warto jednak spróbować pobyć trochę wśród nich.
Najlepszym opisem tego, co spotkamy na tym albumie jest tytuł pomieszczenia numer jedenaście – „Electropolis Chaos”. Coś w tym jest, próżno tu bowiem szukać jakichś logicznych całości, stanowiących spójną dźwiękową filozofię. Na szczęście sam twórca zdaje się czuć pewnie w generowanym przez siebie otoczeniu – spokojnie możemy dać mu się poprowadzić. Warto, bo rzecz pełna jest interesujących brzmieniowych eksponatów.
2006







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
paide
paide
17 lat temu

Krzysiek, obserwuję Twoje recenzje już od jakiegoś czasu i należą się Tobie pochwały za konsewknetne kreowanie omawianej przez Ciebie treści. Jest jasno, pomysłowo, logicznie. Nie wyczuwam podczas lektury żadnych formalnych zgrzytów i oby tak dalej. Serdecznie podzrawiam.

Polecamy