Swój kunszt i zamiłowanie do wybuchowej mieszanki przesterowanego breakcoreu i ośmiobitowych melodyjek Shigeru Ishihara objawił na wydanym przed trzema laty albumie „KFC Core”, ubiegłorocznym „Encyclopedia Of Hardcore Chiptune” i podczas licznych występów na żywo z użyciem gameboyów (niezapomniany show w czasie tegorocznego FNM w Cieszynie). Najnowsza propozycja brodatego szaleńca nosi tytuł „Drumized” i zawiera zaledwie 26 minut muzyki, ale proponuje tyle wrażeń, że można by nimi obdzielić kilka innych płyt. Termojądrowa energia wgniata w ziemię, kiedy z głośników bryzgają kawalkady drobno siekanych dźwięków osiągających prędkość odrzutowca. Scotch Egg dał upust chorej wyobraźni i swoje kosmiczne pomysły odtworzył z zabójczą precyzją, potrafiącą wprawić w osłupienie. Jedyna chwila wytchnienia przychodzi na końcu, za sprawą działającego niczym balsam „Ummmmm”.
Nie ma co się rozpisywać – „Drumized” to bezkompromisowa muzyka, którą się akceptuje lub nie. Zastrzyk adrenaliny prosto w rdzeń kręgowy, od którego jedni dostaną stanów przedzawałowych, inni zaś ulegną spazmatycznemu tańcu, jak gdyby sprzedawali gwoździe.
2008

Welcome to KFC Core!
to ja jestem ten od sprzedawania gwoździ (VS „Dance Like Youre Selling Nails”) 😉 bardzo dobra płyta, inna od „KFC Core”, bardziej hałaśliwa.
m/
sprawdzę…może się zesram