W sieci pojawił się klip promujący najnowszy album Massive Attack – „Heligoland”. Uwaga – video do kawałka „Paradise Circus” zawiera…sceny porno! Teledysk w reżyserii Tobiego Dye przedstawia sceny z filmu pornograficznego „The Devil in Miss Jones” z roku 1973 z udziałem Georginy Spelvin. W klipie Geaorgina Spelvin, już jako staruszka, wspomina stare czasy.
Klip możecie zobaczyć na stronie Massive Attack
Co dziś wiadomo na sto procent o „Heligoland”? Ukaże się 8 lutego. Pojawią się na nim wokale Damona Albarna, Hope Sandoval, Martiny Topley-Bird, Guya Garveya i Tundego Adebimpe.
U boku założycieli grupy Roberta Del Naja i Granta Marshalla usłyszymy także ich wieloletniego współpracownika Horace’a Andy’ego. Damon zagrał również na basie w utworze „Flat Of The Blade” oraz na instrumentach klawiszowych w „Splitting The Atom”, natomiast w „Saturday Come Slow” usłyszymy partię gitary w wykonaniu Adriana Utleya z Portishead.
Przy niektórych utworach z zespołem współpracował Tim Goldsworthy z DFA. Okładkę płyty zdobi grafika autorstwa Roberta Del Naja.
„ale czuję, że płyta okaże się niczym specjalnym” – nietrudno się o tym przekonać, piosenkowy massive attack już krąży w żyłach eteru.
Najpierw trzeba by wierzyć w istnienie owej świątyni sztuki prawdziwej.
Nie wiem dlaczego, ale czuję, że płyta okaże się niczym specjalnym – trip – hop chyba umarł.
klip jest w sieci od stu lat gdzies, bez kitu
Nieco ryzykowne jest mieszanie w to przedsięwzięcie stylistyki porno.
——–
To jest raczej taniocha obliczona na szybki efekt promocyjny, a nie coś „ryzykownego”. Pomijając oczywiście wszelkie aspekty moralne, które w przypadku – bądź co bądź – gwiazdy dużego formatu też powinny się liczyć. Ten teledysk stanowi signum szerszego procesu, a mianowicie przekonania artystów (lub tylko ludzi myślących o sobie w ten sposób), że wolno im do świątyni sztuki prawdziwej wlewać kloakę. I jeszcze szerzej – że artystom – w tym także muzykom, brakuje jakiegoś mocnego punktu oparcia. Nawet najbardziej tradycyjnie rozumianego – np. kultywowania PIĘKNA?
Nieco ryzykowne jest mieszanie w to przedsięwzięcie stylistyki porno. 3D został co prawda oczyszczony z oskarżeń, lecz ja na jego miejscu nie chciałbym nikomu poprzez skojarzenia przypominać takiej karty ze swojego życia, nawet jeśli była ona nieprawdziwa.
No, jeżeli ostatnią EP i to cudo uważasz za wybitne, to powodzonka życzę. Nie myślę o „latach przeszłych”, bo te przeminęły z wiatrem 🙂
„nadzwyczaj marne dokonania artystyczne” – yyy, tja.
To żałosne, kiedy nadzwyczaj marne dokonania artystyczne próbuje się maskować tzw. kontrowersyjną promocją (w tym wypadku – teledyskiem). Żałosne, ale jakże typowe dla schyłkowego etapu popkultury…
nie ma to jak pochwalić się swoimi tajgerami od matki Niemki ;>
Przy klipie wyprodukowanym przez Remmsteina ten od Massive Attack to co najwyżej erotyk 😛