Dzisiaj przykład na to, że wcale nie trzeba być rewolucyjnym, żeby brzmieć nowomuzycznie. Przykładem na to niech będzie Benjamin Stanford nagrywający jako Dub FX Dub Fx tworzy swoją muzykę tylko i wyłącznie poprzez samplowanie swojego głosu i kontrolowanie go poprzez dwa przestery Rolanda. Okazyjnie pojawiają się gościnni wokaliści, czasami saksofon. W taki sposób muzykę tworzyło już wielu. To co wyróżnia Australijczyka to zdolności kompozytorskie. Potrafi tworzyć melodyjne piosenki wyrastające z reggae i przypominające Gentlemana, ale także mroczny dubstep. Równie dobrze czuje się w hip-hopie co w drumnbassie czy dubie. Tak można by wymieniać długo.
Wydawać by się mogło, że muzyka tworzona w taki sposób straci w studyjnym wydaniu, ale nie. Debiut Everythinks a Ripple to prawie 80(!) minut muzyki, która ma równie dużo energii co występy Stanforda na żywo.
Koncerty to żywioł Australijczyka. Równie często (a może i częściej) co w klubach i na festiwalach Dub Fx pojawia się na ulicach dużych miast całego świata, gdzie rozkłada się ze swoim sprzętem i gra dla przypadkowych ludzi.
Dzięki swojej różnorodności muzycznej w zeszłym roku zagrał na festiwalu Audioriver, ale także na Przystanku Woodstock.
Równo rok po zeszłorocznych koncertach Dub Fx powróci do Polski i w sierpniu zagra 4 koncerty.
A tak brzmi:
I na żywo
to prawda, genialny performer!! Widziałam DUB FX na zeszłorocznym Audioriver. Spontaniczna ale profesjonalna fala uderzeniowa dźwięków prosto z serca!
oj dobry jest i to feeest
proszę bardzo:
18.08 Krakow – Rotunda
19.08 Warszawa – Centralny Basen Artystyczny
20.08 Poznan – Eskluap
21.08 Gdańsk – Centrum Stocznia Gdańska
może by tak więcej info gdzie się pojawi?
ploty głoszą że 3miasto. Tyle wiem.
Szkoda, ze dopiero teraz pojawia sie w „warto posłuchac” ale i tak pewnie wszyscy znaja tego rewelacyjnego goscia:)