Wpisz i kliknij enter

Dadub – Way To Moksha EP

Moksza to często wykorzystywany w zachodniej popkulturze termin oznaczający w hinduizmie stan pełnego wyzwolenia od ziemskiego cyklu narodzin i śmierci, osiągany poprzez pełne zjednoczenie z Bogiem. W pewnym sensie w buddyzmie odpowiada on oświeceniu, a w chrześcijaństwie – osiągnięciu stanu świętości. Czy moksza kojarzy Wam się z… techno?

Daniele Antezza i Giovanni Conti najwyraźniej nie mają z tym problemu – i wpuszczają nieco mistycznego światła do swych mocarnych produkcji. Na najnowszej dwunastocalówce ich duetu Dadub znajdujemy cztery premierowe nagrania.

„Perseverance” to mordercza bombardierka ciężkimi bitymi wpisana w gęsto zaszumione tło przeplecione niepokojącym zawodzeniem. W „Temptation Of Maya” pojawia się połamany podkład rytmiczny o nerwowym metrum – zza którego wyłania się gęsty strumień cyfrowego zgiełku.

Najbardziej przestrzenny charakter ma „Beyond The Veil”. Industrialne wyziewy rodem z majestatycznego dark ambientu wypełnia tu motoryczna pulsacja podrasowana na dubową modłę tektonicznymi pogłosami. Takie brzmienia otwierają też tytułowe „Way To Moksha” – skorodowane akordy zamieniają się jednak tutaj w rozdrgane eksplozje elektrycznych dźwięków, rozbłyskujące ciepłym światłem o niebiańskiej jasności.

Te cztery nagrania to przykład ewidentnego geniuszu włoskich producentów. Jeżeli zapowiadany na jesień debiutancki album Dadub będzie utrzymany w takim stylu – mamy już pewnego kandydata na płytę roku.

Stroboscopic Artefacts 2012

www.stroboscopicartefacts.com

www.myspace.com/stroboscopicartefacts







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
noekeller
noekeller
12 lat temu

Świetna EP-ka! „Temptation of Maya” przywodzi mi na myśl DEMDIKE STARE. Czekam zatem na LP.

Polecamy

Depeche Mode – Memento Mori

Piętnasta płyta Depeche Mode zaczyna się dźwiękami maszyny perkusyjnej produkowanej pod…Warszawą. A potem zaskakuje jeszcze bardziej.