Vitiello opowiada o swoich 10 ulubionych płytach 2013 roku.
Stephen Vitiello to amerykański muzyk, kompozytor, producent oraz artysta zajmujący się sztuką wizualną. Jego instalacje dźwiękowe można spotkać w najlepszych galeriach i muzeach na całym świecie. Warto wspomnieć, że w 1999 roku Vitiello rezydował w World Trade Center, gdzie nagrał różne dźwięki na 91 piętrze przy użyciu mikrofonów kontaktowych, później ten materiał znalazł się na jego płycie „Bright and Dusty Things” (New Albion Records, 2001). W ciągu ostatnich 20 lat współpracował z takimi artystami jak Pauline Oliveros, Lawrence English, Scanner, Molly Berg, Frances-Marie Uitti, Andrew Deutsch, Machinefabriek czy Yasunao Tone. Wydał już sporo płyt, które ukazały się nakładem wytwórni 12k, Sub Rosa czy Crónica. W połowie listopada ubiegłego roku pojawił się wspólny krążek Stephena Vitiello i Molly Berg pt. „Between You And The Shapes You Take” (12k).
Nils Frahm – „Spaces”
Album „Felt” z 2011 r. jest moim ulubionym krążkiem Nilsa Frahma i jest to jedna z moich płyt wszech czasów. Z albumem „Spaces” jest podobnie, bo na nim też znajdziemy dotyk i bliskość. Kupiłem ten materiał w wersji cyfrowej 24-bitowej, aby naprawdę cieszyć się i poczuć przestrzenie w tych nagraniach.
Gareth Dickson – „Collected Recordings” (nasze 3 pytania z Dicksonem)
Myślę, że ta pozycja się liczy – gdyż album został ponownie wydany i zremasterowany w 2013 roku. Jak większość płyt na mojej liście, to również „Collected Recordings” opiera się na warstwie instrumentalnej i prostym dźwięku. Utwory są piękne i ciepłe. Głos i gitara Dicksona brzmią niezwykle bogato.
Mazzy Star – „Seasons of Your Day”
Wiem, iż był czas w moim życiu, kiedy naprawdę czułem, że zespół Mazzy Star wyznaczał pewien kierunek. Muszę przyznać, że słuchałem tej płyty więcej niż jakiejkolwiek innej w tym roku.
Chantal Acda – „Let Your Hands Be My Guide”
Mam ten album w wersji cyfrowej, ale chciałbym mieć na płycie kompaktowej lub winylu, aby w pełni poznać to wydawnictwo. Uwielbiam głos i muzykę artystki.
Daisuke Miyatani Ensemble – „Utsuroi”
Jest to bardzo długi utwór, który przypomina mi twórczość Duane’a Pitre (to również świetny artysta). Yui Onodera zrobił doskonały remiks tej kompozycji (on też wykonał remiksy dwóch utworów z mojej niedawno wydanej płyty z Molly Berg – „Between You And The Shapes YouTake”).
Ryuichi Sakamoto & Taylor Deupree – „Disappearance” (nasza recenzja)
Uwielbiam powściągliwy charakter tej płyty. Słucham jej na słuchawkach i wyczuwam jak ruszają się dłonie Sakamoto wewnątrz fortepianu. Partie syntezatorów Taylora są nieziemskie i bardzo dobrze wykonane oraz czuć w nich ciągłą zmianę.
Arovane – „Ve Palor” (nasza recenzja)
Ten album odkryłem przeglądając różne podsumowania. Cieszą mnie te słodkie dźwięki i spastyczne rytmy.
Sam Amidon – „Bright Sunny South”
W moim zestawieniu są pewne koneksje. W tym jednym przypadku można połączyć muzykę Amidona z twórczością Garetha Dicksona i Mazzy Star, a mam tu na myśli głos i akustyczną gitarę. Na „Bright Sunny South” znalazło się kilka świetnych piosenek.
Tim Hecker – „Virgins” (nasza recenzja)
Po pierwszym przesłuchaniu „Virgins” miałem lekki zawrót głowy. Nie wracałem tak często do tego longplaya jak było to w przypadku poprzednich albumów Heckera. Może w przyszłości będę częściej sięgał po ten krążek, gdyż muzyka z „Virgins” pozostawiła duży wpływ na moje bębenki i układ nerwowy.
Deafheaven – „Sunbather”
Nie słucham dużo muzyki metalowej, ale dźwięk na tej płycie jest fantastyczny. Staram się skupić na gitarach i na samej produkcji, zapominając nieco o wokalu. Tak samo zawsze podchodzę do płyt Sonic Youth.
Interesujący zestaw. „Spaces” Frahma to zaiste świetny album. Notabene Stephen Vitiello trochę podobny do Ciebie Mr. Łukasz! Keep up the good work.
Ciekawa teza z tym podobieństwem. Miło, że Stephen zaskoczył swoją listą. Pozdrawiam.