Wpisz i kliknij enter

Robert Hood ochrzci Unsound

Do wykonawców tegorocznej edycji krakowskiego festiwalu dołącza silna reprezentacja Detroit – Robert Hood i Dopplereffekt. Nie zabraknie również innych brzmień.

Craig Leon wykona na żywo „Nommos”. Wydany po raz pierwszy w 1981 roku album ukazał się właśnie ponownie nakładem RVNG, wzbudzając zachwyt krytyków. Philip Sherburne pisał w „Spin”, że to „majstersztyk nieziemskiego elektronicznego brzmienia… pozycja obowiązkowa dla każdego fana minimalistycznej elektroniki, syntezatorów analogowych i techno-prymitywizmu”, a Pitchfork określił muzykę Leona jako „najlepszy przykład zaskakująco punkowych korzeni muzyki new age”. W zamyśle „Nommos” został skomponowany na orkiestrę – teraz zostanie zaprezentowany na żywo przez muzyków Sinfonietty Cracovii. Wykonaniu „Nommos” będzie towarzyszyć specjalnie zamówiona na tę okazję wizualizacja.

„Double Vision” duetu Atom™ i Robin Fox to projekt zamówiony przez Unsound we współpracy z australijskim Adelaide Festival. Atom TM zobaczył laserowo-dźwiękowy show Robina Foxa podczas australijskiej edycji Unsoundu, co doprowadziło do dyskusji nad tym, jak połączyć lasery, wizualizacje wideo, eksperymentalne dźwięki i zdekonstruowany pop. Krakowska edycja Unsoundu będzie pierwszą okazją do usłyszenia i zobaczenia efektów współpracy tych artystycznych indywidualności. Kolejny występ odbędzie się w marcu 2015 w Adelajdzie.

„Angels And Devils” – to pierwszy album The Buga od czasu klasycznego „London Zoo” z 2008 roku. Na krążku znajdziemy zróżnicowane grono współpracowników – z tej okazji Unsound zaprasza na specjalny show z udziałem The Buga oraz Copeland, Flowdana, Mangi i Miss Red. Dwa wyraźne wątki płyty „Angels And Devils” – motyw jasności i ciemności – zostaną odzwierciedlone również na żywo.

Festiwal ugości trzech wpływowych artystów związanych z Detroit. Jeden z założycieli Underground Resistance, Robert Hood, należy do twórców gatunku minimal techno. Dopplereffekt to tajemniczy projekt, na którego czele stoi Heinrich Müller, dawniej połowa duetu Drexciya. Tego samego wieczora wystąpi ogłoszony już wcześniej DJ Stingray, który grywał na trasach z Drexciyą jako ich oficjalny didżej.

W ramach showcase’u wytwórni Diagonal, jej szef, Powell, po raz pierwszy wystąpi na żywo, manewrując pomiędzy surowym techno, post-punkiem i no wave. Podczas tego samego wieczoru usłyszymy Bronze Teeth (Dominic Butler z Factory Floor i Richard Smith z L/F/D/M), eksperymentalistę Russella Haswella, w którego muzyce brutalizm spotyka się z rytmem, a także ogłoszony wcześniej EVOL.

Wpływ chicagowskiego producenta Traxxa na muzykę house jest często niedoceniany, pomimo tego, że takie wytwórnie, jak Diagonal czy L.I.E.S. wiele mu zawdzięczają. Poza działalnością w swojej własnej tłoczni Nation, jest jednym z największych didżejskich indywidualności świata. Na festiwalu usłyszymy jego rozszerzony set.

Album „Classical Curves” Jam City z 2012 roku miał duże znaczenie z uwagi na połączenie grime’u i house’u w eksperymentalnym sosie. Na tegorocznym Unsoundzie artysta zaprezentuje jednak premierowy materiał na żywo. Mumdance stoi na czele nowej fali grime’u, jednak jego styl jest nieporównywalny z nikim innym. Na żywo wystąpi z MC Novelistem, z którym nagrał „Take Time”, a także jako didżej b2b z Pinchem, z którym zrealizowal właśnie miks „Pinch b2b Mumdance”.

Imprezy pod szyldem „Janus” w Berlinie są znakiem demograficznej zmiany w strukturze miasta – przybysze z Ameryki udowadniają swoimi eklektycznymi wydarzeniami klubowymi, że Berlin to coś więcej niż techno. Unsound – we współpracy z Berlin Current i CTM – zaprasza na pierwsze wydarzenie z cyklu „Janus” poza Berlinem. Na liście wykonawców znajdą się M.E.S.H., Lotic, Kablam, Amnesia Scanner i ogłoszony już wcześniej Total Freedom. Występujący osobno TCF również jest związany z inicjatywą Berlin Current.

Pochodzący z Niemiec Kassem Mosse udoskonalił swój niepowtarzalny styl na tegorocznej płycie „Workshop 19”, dowodząc, że jest jednym z najlepszych producentów deep house’u. Na tegorocznym Unsoundzie wystąpi na żywo. Polskę reprezentować będzie We Will Fail, która tworzy wielowarstwowe kolaże techno z nagrań terenowych. Jeszcze inną interpretację techno proponuje Le Petit Garcon z Norwegii, na którego styl składa się mnogość syntezatorowych harmonii.

Bjorn Torske to weteran norweskiej sceny nu-disco, z której wywodzą się Prins Tomas i Todd Terje. Na Unsoundzie pojawi się wraz z innym zasłużonym norweskim artystą, Transilvanian Galaxi aka Skatebardem, który również wystąpi na żywo.

Brytyjski label Opal Tapes reprezentowany będzie przez Karen Gwyer, która zdobyła sławę dzięki swojemu syntezatorowemu brzmieniu, a także oryginalnemu zastosowaniu wątków house’u i techno. Wanda Group charakterystyczny styl zawdzięcza połączeniu szorstkich dźwięków, nagrań terenowych i rozmytego ambientu.

Norweżka Stine Janvin Motland wystąpi przed Swans. Jej potężnym instrumentem jest głos: przy pomocy ust, oddechu i strun głosowych artystka rozsadza tradycyjne formy śpiewu. Tego samego wieczora na scenie pojawi się Pharmakon, która zyskała międzynarodowy rozgłos dzięki swojemu bezkompromisowemu wydawnictwu „Abandon”. Koncert odbędzie się w teatrze Łaźnia Nowa w Nowej Hucie.

Karnety na festiwal zostały już wyprzedane. Bilety na poszczególne wydarzenia pojawią się w sprzedaży 24 sierpnia.







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
9 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
kakaok
kakaok
9 lat temu

i co, grał Drexciya na żywo? 🙂

Łukasz Komła
Łukasz Komła
9 lat temu

Warto też dodać, że Robert Hood wystąpi we wrześniu w Białymstoku na festiwalu Original Source Up To Date. Amerykanin zaprezentuje się jako Floorplan i zapewne pojawi się materiał z jego ostatniej płyty „Paradise”. Mało tego dvdub zagra wspólny koncert wraz z muzykami Orkiestry Symfonicznej Opery i Filharmonii Podlaskiej.

Kostav
9 lat temu

Wiadomość dnia!

mxq
mxq
9 lat temu

„DJ Stingray, który grywał na trasach z Drexciyą” tyle że Drexciya nigdy nie zagrali na żywo

mxq
mxq
9 lat temu
Reply to  Paweł Gzyl

https://www.youtube.com/watch?v=C-LoZho4HC8#t=468 tu jest o tym mowa, występy były w planach jednak nie długo po tym wywiadzie James Stinson umiera i co za tym idzie kończy się projekt Drexciya…
Stingray jezdział w trasy jako ‚Dreaxciyan Dj Stingray’ w trakcie działalnosci zespołu.

kakaok
kakaok
9 lat temu
Reply to  Paweł Gzyl

i co, grł Drexciya kiedykolwiek na żywo? 🙂

Polecamy

3 Pytania: Szymon Weiss

Sprawdzamy co słychać u najbardziej niepokornego polskiego producenta elektroniki!