Muzyka Graveyard Tapes za nic w świecie nie pasuje do białych wnętrz, ale za to wybornie sprawdza się w ciemnych, opuszczonych i mało przyjaznych miejscach.
Na początku ubiegłego roku pisałem w samych superlatywach na łamach Nowej Muzyki o debiutanckim krążku szkockiego duetu Graveyard Tapes – „Our Sound Is Our Wound”. Muzycy nie kazali zbyt długo czekać na swoje nowe nagrania. Przypomnę, że zespół tworzą dwaj artyści: Euan McMeeken (Glacis, The Kays Lavelle) i Matthew Collings (Convex Mancave, Splintered Instruments, Sketches For Albinos). Nie tak dawno rozpisywałem się także o solowej płycie Collingsa – „Silence Is A Rhythm Too” (Denovali) na łamach Kwartalnika Muzycznego M/I.
Materiał z tegorocznego albumu „White Rooms” w dużym stopniu nawiązuje do poprzedniego longplaya, choć nie zabrakło też nowych i świeżych pomysłów. Tym razem członkowie Graveyard Tapes zaprosili do współpracy kilku doskonale nam znanych muzyków. I tak w kompozycji „Flicker” partie smyczków zaaranżował William Ryan Fritch, zaś Ben Frost zajął się produkcją kapitalnego utworu „Exit Ghosts”. Ten fragment brzmi niczym Radiohead z najlepszych czasów. Duet nadal doskonale radzi sobie z komponowaniem świetnych ballad („Sun Doesn’t Want to be Photographed”, „The Secret Voices of People”, „Ruins”), którym bardzo daleko do banalnych i ckliwych melodii. Takich nagrań nie powstydziłby się choćby brytyjski songwriter Puzzle Muteson wydający swoje płyty w Bedroom Community.
W instrumentalnym utworze „Dulcitone Grasses” – przepełnionym szumem, trzaskami i field recordingiem, pojawił się także gościnnie Ben Chatwin (aka Talvihorros). W „Could You Really Kill?” zaś mamy świetnie „wykrzywioną” warstwę rytmiczną w otoczeniu gitarowego noise’u bliskiego twórczości Radian. Dynamiczny „Death Rattle” przechodzi w nostalgiczną i niepokojącą kompozycję „I’m On Fire”, gdzie Euan Mcmeeken wyśpiewuje takie oto słowa: I want to die, You can stay, you can stay, In These White Rooms…
Na „White Rooms” szkoccy artyści pokazali, że wciąż się rozwijają i nie jest im groźna twórcza zapaść. Euan McMeeken i Matthew Collings znakomicie się uzupełniają. Płyta „White Rooms” to jedynie potwierdza i zaostrza apetyt na więcej.
04.11.2014 | Lost Tribe Sound
Strona Facebook Graveyard Tapes »
Strona Lost Tribe Sound »
Profil na Facebooku »
Profil na BandCamp »