Wpisz i kliknij enter

Sherwood & Pinch – Man vs. Sofa

Wciąż ekscytuje ich wspólna praca, drugim albumem ugruntowują status swojego duetu.

Kiedy kilka lat temu Adrian Sherwood i Rob Ellis wystąpili wspólnie na festiwalu Sonar Sound w Tokio, a następnie zaprezentowali swoją muzyczną wizję opartą o niskie częstotliwości na kilku kolejnych koncertach w Europie, okazało się, że na współczesnym rynku bass music, wciąż pozostaje do wypełnienia potężna luka. Wschodzący projekt i połączenie dwóch legendarnych nazwisk, wydawało się wówczas niezwykle elektryzującym zjawiskiem koncertowym. Po dwóch latach, kiedy panowie ujawnili swoje pierwsze studyjne dzieło zatytułowane „Late Night Endless” – duet ugruntował swoją pozycję, a zjawisko przerodziło się w znacznie trwalszą koncepcję. Rok 2017 przynosi drugi album projektu, który potwierdza podążanie konsekwentną ścieżką rozwoju, mającą tylko jeden, jasno określony cel – wspólnie wypracowane i niepowtarzalne brzmienie. Muzyka wykreowana na „Man vs. Sofa” stanowi bardzo aktualny przekaz pełen nowych perspektyw, które otworzą się przed nami, tylko wtedy gdy dub, reggae i techno potraktujemy w sposób równorzędny.

W porównaniu do refleksyjnego debiutu, nowy album koncentruje się na technicznej stronie brzmienia, która rozkwita za sprawą sporej różnorodności pętli perkusyjnych. Nietuzinkowe, rytmiczne wzornictwo oczywiście osadzone zostało na solidnej, basowej podstawie, ale ze względu na rodowód obu artystów, nie mogło być inaczej. Pomimo wyniesionych, czy wręcz zakorzenionych przyzwyczajeń, panowie świadomie poddali się wpływom i odeszli od dubowych naleciałości, aby sięgnąć chociażby po klimaty industrialnego techno („Itchy Face”) czy zabawić się w dancehallowych selektorów. W kompozycji „Lies” gościnnie pojawił się na wokalu, osiemdziesięcioletni, zasłużony weteran sceny reggae i legendarny łowca talentów ze Studio One – Lee „Srtratch” Perry. Wciąż zadziorny wokal Jamajczyka, podkreślony został gitarą Bernarda Alexandra (Brand New Funk) i bardzo intensywną partią brytyjskiego saksofonisty Paula Bootha. W efekcie otrzymaliśmy bardzo nośny, singlowy utwór.

Lista gości jest oczywiście znacznie dłuższa. Swoją obecność za sprawą wyrazistych klawiszy fortepianu zaznaczył na albumie także Martin Duffy (Primal Scream). W kompozycji „Midnight Mindset” flirtuje on delikatnie ze stylistyką klasycznego dubsepu, jednak czyni to w nie do końca oczywisty sposób. Wydobywa partie fortepianu niemalże z mroku, mieszając je z pulsującymi bębnami i nieustannie zaskakując słuchacza. W podobny sposób zbudowana została większość kompozycji, które wyraźnie ewoluowały w kierunkach bardzo nieprzewidywalnych. Każda z nich niesie ze sobą element zaskoczenia i czerpie z odmiennych wpływów. Nie jest to już tylko dobrze wyprodukowana i spójna ścieżka, którą można bez większego wysiłku przyswajać podróżując samochodem. „Man vs. Sofa” skierowana jest zdecydowanie do odbioru domowego, mniej przystępna, ale tym samym skierowana do zaangażowanych słuchaczy.

2017 | On-U Sound / Tectonic

Profil na Facebooku »
Strona Oficjalna »







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy