Za trzy tygodnie, po raz trzynasty w Dolinie Trzech Stawów rozpocznie się wielogatunkowe muzyczne święto.
Spośród wielu rozmaitych propozycji, będziemy chcieli bliżej przyjrzeć się zarówno tym z elektronicznego podwórka, jak i pogranicza szeroko rozumianej world music.
Dozując póki co informacje, (w końcu Off Festival to przede wszystkim odkrywanie nowej muzyki), wskażemy trzech artystów, dla których warto spędzić pierwszy weekend sierpnia w tym miejscu!
Khidja
Flore i Rusu pochodzą z Rumunii, ale poznali się w niemieckiej szkole. Khidja, ich wspólny projekt, z jednej strony odwołuje się do tradycyjnej muzyki rumuńskiej – ale też i do tureckiej, która pojawiła się w ich ojczyźnie podbitej przez Imperium Otomańskie – a z drugiej wyraźnie nasiąknięty jest mrocznymi brzmieniami kraut rocka i tym, co dzisiaj gra się w klubach Berlina, a więc techno i housem.
Jon Hopkins
Angielski producent tworzący elektronikę z pogranicza tech-house/IDM, który rozważał karierę klasycznego pianisty, ale pochłonęły go współczesne brzmienia. Nagrywał muzykę filmową, ale konsekwentnie budował też własną karierę, jednego z najważniejszych producentów nowej elektroniki na Wyspach.
Nanook of the North
Kompozytor i skrzypek Stefan Wesołowski, wybitny przedstawiciel nurtu neoclassical, zasłużenie chwalony za wydany w ubiegłym roku album „Rite of the End”. Piotr „Hatti Vatti” Kaliński – był gitarzysta punkowego Gówna, obecnie ceniony i wszechstronny producent, znany z nagrań solowych, ale też współpracy m.in. z Noonem i Misią Furtak. Wydawać by się mogło, że niewiele ich łączy, ale pozory mylą. Płytą nagraną na Islandii, która jest nową ścieżką dźwiękową do blisko stuletniego filmu dokumentalnego „Nanuk z Północy” Roberta J. Flaherty’ego, Wesołowski i Kaliński stworzyli spójny, wiarygodny muzyczny świat. Miejsce piękne i zimne, przyciągające i niepokojące zarazem.
13. edycja OFF Festival Katowice odbędzie się w dniach 3-5 sierpnia 2018 roku. Karnety dostępne na Off Sklep
Literówka się wkradła w nazwę pierwszego duetu, zdaje się, że powinno być Khidja.
Dzięki za czujność!