Wpisz i kliknij enter

Nowości z Zoharum

Dzięki płytom oficyny z Trójmiasta poznamy, jak brzmi ambient i drony tworzone za naszą wschodnią granicą.

Uhushuhu „Bones & Drones” 

To pierwsze wydawnictwo w barwach Zoharum rosyjskiego projektu, który z powodzeniem działa już od wielu lat na scenie ambientowej, stając się jednym z jej ciekawszych przedstawicieli z tamtego rejonu. Pavel Dombrowski komponuje i improwizuje w różnych składach, zapraszając w zależności od potrzeby chwili innych muzyków. Jego albumy charakteryzują się szczególną dbałością o detale; muzykę projektu cechuje niezwykłe bogactwo subtelnych, delikatnie utkanych melodii.

„Bones & Drones” to naturalne rozwinięcie tych wątków. Mamy tutaj do czynienia z ponad 45 minutową kompozycją, która w swoisty sposób rozwija się całą paletą barw, dźwięków i nastrojów. Można powiedzieć, że ‘Bones & Drones’ to muzyka księżycowa, że tlą się w niej echa etnicznej muzyki, że jest to drone i ambient, połączone ze sobą w w pełni zintegrowany sposób.

NNHMN „Church of No Religion” 

NNHMN to polski duet, który tworzą Lee and Laudarg, na co dzień mieszkający i działający w Berlinie. Ich muzyka to wypadkowa brzmień spod znaku electro, techno, minimal synth, post-punku i różnego rodzaju eksperymentów. Polska para powołała projekt, aby za jego pośrednictwem realizować własne fascynacje gotycką estetyką. W swoich działaniach artystycznych dążą do połączenia pełni z minimalizmem, co stanowi pewnego rodzaju wyróżnik ich twórczości.

„Church of No Religion” jest wypełniony rytmiczną, ale nie ciężką elektroniką. Głęboko przetworzone kobiece wokale osadzone są na zapętlonych rytmach, szybkich arpeggiach, noise’owych efektach i dronach, budując rodzaj swoistego transu. Tu rytm wyznaczają regularne uderzenia, melodie są roztopione w pogłosach, a elementy perkusyjne są zmultiplikowane i rozwarstwione. Lee śpiewa w manierze glosolalii, sposobem który praktykowała od zawsze w sposób naturalny i nie do końca świadomy.

Kryptogen Rundfunk „Tales from the Mirrored Spaces”

Projekt założony w 2002 w Sankt Petersburgu przez Artyoma (M.M.), aktywnego na rosyjskiej scenie eksperymentalnej od wczesnych lat 2000. Od tamtej pory wiele nagrywał on, występował na terenie Rosji i innych krajów Europy. „Tales from the Mirrored Spaces” to trzeci pełnometrażowy album rosyjskiego projektu – po „22. SZ” (2004, Mechanoise Labs), „Liquid Circuits” (2016, ZHELEZOBETON) i licznych mniejszych wydawnictwach czy kolaboracjach.

Na nowej płycie, próbując podążać konsekwentnie obraną przez siebie drogą, jednak używając do tego w większej mierze niż dotychczas akustycznych instrumentów (harmonijka, gitara, blacha, misy, głos) i dogrywając do nich dźwięki licznych syntezatorów i generatorów dźwięków, rozwija swój styl, znany z poprzednich nagrań, świadczący jednak o tym, że wciąż mamy do czynienia z muzyką Kryptogen Rundfunk.

Hybryds „Dreamscapes from a Dark Side/Voices without a Sound” 

Belgijski projekt Hybryds – kierowany przez Sandego Nys (Magthea) – to już instytucja na scenie niezależnej. Hybryds zaczynali w ramach kasetowej sceny mail-art w 1986 po rozpadzie grupy Absolute Controlled Clinical Maniacs (z którego wyłoniły się The Klinik i Hybryds), a potem w latach 90. nagrali całą serię płyt, na których splatały się elementy ambientu, field recordings, noise’u, trance i techno, a wszystko to w sosie postindustrialnej elektroniki z silnymi akcentami rytualnej rytmiki.

„Dreamscapes” to obok „Soundtrack for the Aquarium” najbardziej ambientowy album w dyskografii Hybryds. Pełne bezruchu kompozycje są przerywane samplami z kilku kultowych filmów (jest też i polski akcent). Współgra z nim materiał z „Voices without a Sound”, oryginalnie wydany pod nazwą Na-Dha. Nagrania na nim zawarte są efektem improwizacji zarejestrowanych na żywo. Sandy „Magthea” Nijs ukazuje tutaj nieco bardziej rytualne oblicze swojej muzyki, bliższe wczesnym nagraniom Hybryds.

Günter Schlienz „Know Your New Age”

Günter Schlienz to muzyk wywodzący się z niemieckiej sceny klasycznej elecktroniki w stylu „Berlin-school”. Muzykuje już od ponad 25 lat. Od 20 lat współtworzy ambientowy/post-rockowy projekt Navel. Wydaje także muzykę na analogowych nośnikach jako Cosmic Winnetou. Ale przede wszystkim konstruuje syntezatory, na których sam gra.

”Know Your New Age” – trzeci album Güntera Schlienza wydany pod skrzydłami Zoharum, to idealna propozycja zarówno dla tych, którzy od dawna śledzą działalność artysty, jak również dla tych, którzy nie mieli wcześniej okazji zetknąć się z jego twórczością. Inspirując się twórczością Petera-Michaeal Hamela, Eberharda Schoenera czy grupy Deuter, artysta skomponował blisko 52 minuty refleksyjnej muzyki. Schlienz w nieznacznym stopniu czerpie z twórczości swoich mistrzów. Niejako nawiązuje z nimi dialog, posługując się przy tym własnym językiem muzycznym.







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy