Galaktyczna lewitacja.
Pod nazwą The Allegrorist kryje się berlińska producentka, artystka wizualna, piosenkarka i malarka – Anna Jordan. Jej najnowszy album „Hybrid Dimension II” to kontynuacja rozpoczętej w 2018 roku historii związanej z kreacją unikalnego uniwersum, świata opartego na doświadczeniu podróżowania w ramach abstrakcyjnych ram zarówno tych dotyczących przestrzeni jak i czasu.
Odsączając muzykę z całego gąszczu narracji, które obudowuje ten projekt, dostajemy przestrzenną, uśpioną, spokojną i na swój sposób kosmiczną mieszankę ambientu, klasyki i deep techno.
Po mantrującym wstępie dostajemy blisko trzynastominutową kompozycję „Desired Changed”, która z ambientowej skorupy wypuszcza powoli, nienachalnie bardzo zmatowioną techno stopę, pod koniec znowu nawiązując do egzotycznie brzmiących wokaliz.
Osoczem krążka jest bardzo minimalistyczny ambient, który scala elementy z wyraźniej zarysowaną konstrukcją rytmiczną. Przykładem takiego momentu granicznego jest „Shiny Material”. To dosyć ponure deep techno, któremu bliżej do uduchowionej lewitacji aniżeli pląsu.
Projekt miał nawiązywać do dychotomii ciemności i światła. Podobnie jak w kosmosie, na „Hybrid Dimension II” jest więcej tego pierwszego. Do tego wszystko ma pewien pierwiastek cinematic, który sprawia, że materiał mógłby być muzyczną ilustracją filmu.
Elektroniczna tekstura wydaje się być oszlifowana, metaliczna, zimna, stworzona w laboratorium. Kontrapunktem może być „New Beginning”, który może na początku emanować lekkim ciepłem i światłem, po części przez pojawiające się smyki.
Album zamyka ciekawy kawałek „Harvest Season”, który można uznać za pewnego rodzaju climax „Hybrid Dimension II”. Podróż, która miała być znakiem wodnym nowego wydawnictwa Anny Jordan bardziej rezonuje z jej abstrakcyjnym wymiarem, a wręcz z hipnozą, doświadczeniem duchowym. To interesujący balans między harmonią a eksperymentem.
07.05.2021 | Awaken Chronicles
Climax? Naprawdę? To może jednak taki tytuł: Galaxy lewitacja. Panie Mateuszu, proszę.