Mocniej, głośniej, ciężej!
Kiedy w 2011 roku trzech włoskich producentów powołało do życia wytwórnię Repitch, chyba nikt nie spodziewał się, że w ciągu następnych dziesięciu lat zagoszczą w jej katalogu najbardziej uznane nazwiska ze świata techno. To młode talenty, jak VTSS czy Sote, ale też weterani w rodzaju duetu AnD, Sleeparchive, Markusa Suckuta czy nawet Hypnoskull. Mało tego: również założyciele tłoczni stali się rozpoznawalnymi artystami na scenie eksperymentalnej muzyki klubowej.
Każdy z nich poszedł trochę inną drogą. Shapednoise zwrócił się najpierw w stronę industrialu, a potem – niebanalnej awangardy. Z kolei D. Carbone został niezawodnym bombardierem, serwującym hałaśliwy i rebeliancki rave. Pomiędzy tymi dwoma biegunami rozpościera się twórczość Asciona, łącząca odważne zacięcie i taneczną funkcjonalność. Dziś włoscy producenci świętują dziesięciolecie Repitch kompilacją „Dys Functional Electronic Music X” z dziesięcioma killerami.
Trudno inaczej nazwać otwierający zestaw „Mastice Riddim” duetu Shapednoise i Gabber Eleganza, który uderza mocarnym bitem i basem wywiedzionym wprost z londyńskiego drillu. „Overbite” duetu TSVI & Randomer serwuje z kolei pomysłową wersję dancehallu, przełamanego na modłę techno świdrującymi loopami. „Plugged” Asciona odwołuje się do dokonań Kerosine i Zulutronic z końca lat 90., łącząc dudniące breaki z acidowymi akordami. Najciekawiej wypada jednak „Angelz” w wykonaniu Baseck & Aura-T09, jawiąc się niczym karkołomny miks „I Wanna Be A Hippie” Technohead z „Age Of Love” Age Of Love.
Gabber w czystej postaci rozbrzmiewa również w „Hypnotic Experimental Dance” D. Carbone, podszywając cięte akordy i metaliczne efekty sprężystym bitem. Wraz z „Threat The Music With Respect” DJ Plant Texture przywołuje brytyjski breakbeat, ozdobiony euforyczną wokalizą o rave’owym tonie. Dopiero na finał składanki przychodzi czas na techno. Najpierw otrzymujemy je w minimalowej wersji za sprawą „Ghost Yunost” Buttechno, a potem w trance’owej – dzięki „Faith Over Fear” DJ Losera i „Violet Aisle” MarcelDune. Na finał z noise’owego hałasu wyłaniają się rave’owe akordy rodem z The Prodigy – w odjechanym „Digital Hoarder” duetu Strahinja Arbutina.
Od wydania pierwszej kompilacji „Dys Functional Electronic Music” minęły cztery lata. W tym czasie muzyka z Repitch wcale nie złagodniała. A wręcz przeciwnie – wydaje się, że stała się jeszcze bardziej brutalna i eksperymentalna. Co ciekawe wcale nie traci przy tym przystępnego charakteru, przemycając gdzieś w tle chwytliwe melodie. Nawet kiedy hałas i zgiełk zaczynają w niej dominować, z czasem uderza taneczny bit, dodając jej klubowej energii. To dobrze wróży na przyszłość: czekamy na kolejną edycję składanki z Repitch za następne kilka lat.
Repitch 2022