W tym roku wydali wreszcie nowy, dobry krążek. Kombatanci post-rocka – Tortose – promować będą album „Beacons Of Ancestorship” również w Polsce. 7 grudnia wystąpią w poznańskim Starym Browarze. Tam trzeba być.
- 07.12.2009, godzina 20.00
- Studio Słodownia + 3, Poznań, Półwiejska 42
- Bilety: 50 / 40 zł
- Do nabycia – Stary Browar, tel. 061/ 859 60 50 lub 061
Tortoise po 5 latach ponownie w Polsce! Na zaproszenie Art Stations Foundation, legendarna grupa z Chicago zagra 7 grudnia koncert w Poznaniu, w Studio Słodownia +3 Starego Browaru.
Trudno znaleźć dziś bardziej utytułowany zespół na mapie ambitnej muzyki. To prawdziwa legenda – grupa, która w połowie lat 90-tych XX wieku była sprawcą prawdziwej rewolucji w muzyce. Łącząc doświadczenia eksperymentalnej muzyki rockowej, dubu, jazzu i elektroniki, stworzyła arcydzieła na klasycznych już albumach „Millions Now Living Will Never Die” czy „TNT”.
W tym roku, po kilkuletniej przerwie grupa powróciła w znakomitej formie z bardzo udanym albumem „Beacons Of Ancestorship”, która – także w Polsce – zyskała znakomite recenzje. Bez wątpienia poznański koncert będzie jednym z wydarzeń roku.
ciekawe czy krzesełka postawią 😉
no i nagłośnienie, oby dało radę 🙂
do zobaczenia; ja już kupiłam bilety, w sumie wzięłam 7.
i w gdyni też zagrają!
aha, zwyczajowo rzucają też jakąś pulę kilka dni przed imprą.
w punkcie informacyjnym w Atrium St.Brow. jest 40 ulg. i 40 norm. Ponoć w drugim punkcie (gdziekolwiek się on znajduje) pula ma być taka sama. Szału nie ma.
Ciekawe jak z biletami, ile ich tam będzie. Miejscówka nie należy do największych. Zapowiada się zatem wyśmienity koncert ale dla szybkich szczęśliwców.
ha! ja widziałem ich koncert na poznańskim dziedzińcu zamkowym, kiedy byłem w pierwszej, albo drugiej klasie liceum. 😉 [ właśnie sprawdziłem – to 10 lat temu było, boże…]
jasne, że trzeba. choć sądząc po reakcjach na letni nius o koncercie, myślę Krzyśku że frakcja wielbicieli ikon tej fali ciekawych brzmień, ktora docierała do nas jak wiatr od morza, gdy Tobie rósł dopiero co zarost a mi biust, jest obecnie w drażniącej mniejszości :] ide po tikety.