Tęsknota za światem, który nigdy nie wróci.
AutorPaweł Gzyl (2977 wszystkich)
Francesco Terranova – Iron & Sea
Perkusyjne modulacje.
DEFTR – Run Away
Następcy Moderata?
Rrose & Polygonia – Dermatology
Idealna kooperacja.
WhoMadeWho – Kiss & Forget
Taneczna melancholia.
Kaito – Collection
Piękno natury zamienione na subtelne dźwięki.
Monolake – Studio
Dźwiękowa dżungla.
Various Artists – Total 24
Na poprawę humoru.
Tomorrow Comes The Harvest już w tę niedzielę
Nowatorska grupa Jeffa Millsa, łącząca techno z jazzem i afro-beatem w kosmicznym wydaniu, wystąpi 8 września o godz. 20 w katowickim NOSPR-ze. Bilety są jeszcze dostępne.
Trzecie ogłoszenie Unsoundu
Wśród wykonawców tegorocznej edycji festiwalu w Krakowie będą również najciekawsi twórcy muzyki eksperymentalnej nad Wisłą.
Nowości z Zoharum
Po ponad trzydziestu latach od wydania powraca do nas debiutancka płyta projektu Rapoon. Trójmiejska oficyna serwuje nam ją jednak w wyjątkowej wersji – „Dream Circle (In Three Phases)”.
Jubileuszowa edycja festiwalu Lunchmeat
W tym roku praski festiwal odbędzie się już po raz piętnasty – w dniach od 23 do 29 września. Wśród wykonawców The Fear Ratio, Il Quadro Di Troisi i Aasthma z multimedialnymi prezentacjami.
Kolejni artyści dołączają do Unsound Festivalu
Usłyszymy elektroniczny noise w wykonaniu Yellow Swans, ale też jazzujący ambient Lauren Halo czy akustyczny folk Billa Callahana.
Jacek Sienkiewicz – Directions: Meaning & Truth
Przepustka do międzynarodowej kariery.
Stef Mendesidis – Decima
Z naturalną żywiołowością.
Orcas – How To Color A Thousand Mistakes
Hołd dla brytyjskiego indie-popu z końca lat 80.
Tomorrow Comes The Harvest w Katowicach
Pod nazwą Tomorrow Comes The Harvest ukrywa się trio, w ramach którego legenda detroitowego techno Jeff Mills łączy elektronikę z afrobeatem i jazzem. Jak wypada to na żywo, przekonamy się 8 września w katowickim NOSPR-ze. Organizatorem koncertu jest Fundacja Nowa Muzyka.
Christian AB – The Nu Life
Hard house wyszlifowany w Panorama Barze.
Louf – Echo Point Drive
Łagodna tęsknota.
Seph – Septimo Sentido
Lepsze od oryginału.