Podczas tegorocznej trasy koncertowej w USA zespół Kraftwerk występuje bez Floriana Schneidera – założyciela i legendarnego członka kwartetu. Nie ma żadnych informacji dotyczących przyczyn tej absencji – możemy tylko dywagować, czy zastępujący muzyka Stefan Pfaffe zagra z Kraftwerk tylko w Stanach, czy jest to zmiana na stałe. Być może przekonamy się o tym już jesienią w naszym kraju – jak już pisaliśmy, organizatorzy krakowskiego festiwalu Sacrum Profanum starają się zaprosić Kraftwerk na koncert do Nowej Huty. Trzymamy kciuki zarówno za koncert, jak i powrót Schneidera do zespołu. Jednocześnie zapraszamy na polską stronę Kraftwerk.
…pamiętam,kiedy przeczytałem magazynie Popcorn AD 1990,że w Kraftwerk to już są R&F + Hilpert i Schmitz,nie było to dla mnie nic nadzwyczajnego,ot malutka zmiana składu.Wiadomo,że Bartos i Flur byli bardzo ważni dla zespołu,ale Schneider?? to przecież kumpel Huttera.coś mi tu brzydko pachnie sprzeczką,wściekły Ralf od razu pobiegł zmienić głowę robotowi,taki scenariusz rysuje mi się w głowie.notabene,ciekawe,co będzie miał do powiedzenia na ten temat Wolfgang i was a robot Flur? 🙂
Florian nigdy nie lubił latać po świecie,może teraz miał już naprawdę dosyć,ale ja jakoś nie wyobrażam sobie ich na scenie z samym Ralfem….. 🙁