„Blaza, egoizm i ufność we własną lipną przebojowość, która pokryje całkowity brak pomysłu na wizerunek sceniczny to najlepsza droga, by cuchnąca hochsztaplerką legenda wyblakła jak wydruk z kasy fiskalnej” – pisze w naszym magazynie Tomek Sobczak, który przygotował dla Was relację z niedawnego występu Williama Basinskiego w poznańskim Starym Browarze. Wszystko działo się w ramach festiwalu Focus One, podczas którego – oprócz Basinskiego – zagrali również David Toop, Klimek i Fennesz. Do poczytania relacji z koncertu Basinskiego zapraszamy na tę stronę
Subscribe
Login
0 komentarzy