Wpisz i kliknij enter

Kolejny singiel Prodigy

2 marca w sklepach pojawi się piąty studyjny krążek The Prodigy – „Invaders Must Die”. Tytułową kompozycję znacie już i komentujecie od jakiegoś czasu, dziś pora na kolejny fragment nadchodzącego albumu. Drugi singiel promujący „Invaders Must Die” nosi tytuł „Omen” – kawałka słuchać możecie na MySpace grupy – tam również umieszczony został klip nakręcony na potrzeby kompozycji. Video zobaczycie również u nas, poniżej:

Czy to faktycznie powrót do korzeni? – Nie chcieliśmy robić albumu retro – mówi lider zespołu Liam Howlett. – Zależało nam jednak na tym, aby zmieścić na jednej płycie najlepsze elementy sceny i tradycji rave, klimatu naszych dwóch pierwszych krążków.
Co myślicie o nowym kawałku?







Jest nas ponad 15 000 na Facebooku:


Subscribe
Powiadom o
guest
31 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Magda...
Magda...
15 lat temu

Powiem że kiedyś Prodigy było dla mnie grupą która zasugerowała mi że oto czasy sie zmieniają i warto odkryc coś nowego…i od tego czasu poszło.Dwa lata temu widziałam ich występ na Creamfields we Wrocławiu i tym razem niewiele od nich oczekiwałam..czasy znów sie zmieniły..hehe..i tu zaskoczenie-dali takiego czadu!!Keith darł jadatschkę jak opetany a reszta ekipy totalnie wariowała!stałam z otwartymi ustami..za ten koncert mają u mnie fory do konca dni swojego trwania.

grubby
grubby
15 lat temu

@ TakiOwaki Naprawdę Ci się tak podoba Omen? naprawdę??
cytat: „mają rękę na pulsie zmian w stylistyce muzycznej.”
Jeeez do Ty robisz na TYM portalu,
Jeśli narzekasz że widziałeś na jutubie przychylniejsze opinie niż tutaj to proponuję skasować „nowamuzyka.pl” z listy odwiedzanych stron, nie będzie tyle stresu.

TakiOwaki
TakiOwaki
15 lat temu

Ty to się na wyroby papiernicze nadajesz, a nie do słuchania muzyki, skoro potrafisz napisać coś tak głupiego i nieprzemyślanego.

Kid Loco
Kid Loco
15 lat temu

Prodigy zawsze tylko dobrze tanczyli. Od tego zaczeli i na tym powinni poprzestac.

Ale coz: na brak urody photoshop, na brak pomyslow tysiac sampli.

TakiOwaki
TakiOwaki
15 lat temu

Gadacie bzdury, i tyle. Jeśli wydaje się wam, że jak powiecie to nie to, co experience, to wyjdziecie na znawców muzyki rave, to jesteście w błędzie.
Prodigy, jak zawsze, zaskakuje mnie bardzo pozytywnie.
Ten zespół z każdą płytą ewoluował, dodawał coś, zmieniał.
Ja na pewno nie chciałbym, żeby nagrali drugie experience.
To, co prezentują tymi dwomi utworami, szczególnie omenem, pokazuje, że nie zapominają o dawnych inpiracjach, dawnych konceptach, jednak czują upływ czasu, i mają rękę na pulsie zmian w stylistyce muzycznej. I słychać, że nadal mają to coś i potrafią zrobić energiczne, wy_ebujące w kosmos utwory, do których chce się wracać.
BTW, na youtubie pod klipami tych dwóch utworów widziałem znacznie przychylniejsze komentarze.

Ukanio
Ukanio
15 lat temu

„Omen”… poczułem starego ducha Prodigy. Aż się łezka zakręciła w oku Q_Q

shyha
shyha
15 lat temu

Niewypał w postaci pierwszego singla myślę, że był jednorazowy. Zasłona dymna 😛 I hope so 😛

by
by
15 lat temu

premiera 23.02 chyba co?

Ciasteczkowy
Ciasteczkowy
15 lat temu

IMD oficjalnie nie bylo singlem, a album pojawi sie juz w lutym;)

ampstrong
ampstrong
15 lat temu

dokładnie tak jak mówi ciasteczkowy i by

Abok
Abok
15 lat temu

A mi się bardzo podoba, zdecydowanie lepszy niż „Invaders Must Die”.

PAL
PAL
15 lat temu

Nie podoba mi się. Zasłużony zespół, ale nic juz nie powtorzy sukcesu Expereience…

hmm
hmm
15 lat temu

Dawniej Prodigy zaskakiwalo przejebanymi kwasowymi klimatami, teraz musi nadrabiac scinkami teledysku ze stroboskopem bo linia syntha mierzi po 4 taktach i nic nie wnosi. Bieda

hanyss
hanyss
15 lat temu

Widac ze Prodigy powraca do grania do którego wielu z nas jest przyzwyczajonych pierwszy singiel jeżeli taka wersja zostanie na płycie to faktycznie niewypał ale mam nadzieje ze pozostałe kawałki powala z nóg oby tak bylo bo inaczej „cudu” nie bedzie z tej płyty jak do tej pory numer jeden „MUSIC FOR THE JILTED GENERATION”

shyha
shyha
15 lat temu

W ogóle album będzie mocno koncertowy…kawałki Live będą o wiele lepsze od albumowych wersji. Nie mogę się doczekać koncert The Prodigy na Openerze 2009 lub Selektorze 2009.

drinx
drinx
15 lat temu

Fak, komentować mi się nie chce bo nie ma czego. Jak będę chciał posłuchać powrotu do korzeni to puszczę Experience. napiszę krótko: kończ waść wstydu oszczędź!!!!

ol
ol
15 lat temu

nośny taki. ani dobry ani zły.chyba o nim za 5 min zapomnę.

wees
wees
15 lat temu

Oni mogą robić co chcą!!! Tak jak Beastie boys w rapie, oni mogą wszystko, a i tak fani kupią ich płytę. Maja już swoja niepodważalną pozycję na rynku i mogą wydawać co chcą i co lubią!!! Mi się oba single podobają.Maja coś w sobie, w końcu to prawdziwy rave!!

beau bullet
beau bullet
15 lat temu

@wees: kiedy Ty rapu słuchałes?

K0$+3k
K0$+3k
15 lat temu

Jeżeli ten singiel to rave,to Majka Jeżowska śpiewa techno.

malkontetno
malkontetno
15 lat temu

ale chujnia, wielki powrót prodigy i znowu sie zacznie ja słucham techno bo prodigy to przecież wyznacznik. Na manieczki kurwa mać z tym!!! Może 10 lat temu to by mi się podobało ale świat idzie do przodu, muzka też.

SPITFIRE 82
SPITFIRE 82
15 lat temu

to jest wlasnie nowoczesna muzyka elektroniczna 😉

Twój nick / imię
Twój nick / imię
15 lat temu

nie wiedzą kiedy ze sceny zejść należy…

b.
b.
15 lat temu

cos dla mlodziezy na mocnej pixxxie…porazka 😀

Siemomysl
Siemomysl
15 lat temu

Tylko czekać, jak Hazel zacznie do tego krzyczeć w stodole…Jakbym nie wiedział, że to Prodigy, to wole nie myśleć, co by mi do głowy przyszło.

Heliosphaner
Heliosphaner
15 lat temu

Omen nie podnieca, wręcz wkurza. The Prodigy na minus.

Siemomysl
Siemomysl
15 lat temu

W ucho jednak wpada, może rzeczywiście to jest to-be-seen-live album.

marian carey
marian carey
15 lat temu

wyjasnienie jest proste. prodigy poczuli presje czasu i zdali sobie sprawe z faktu, ze najlepsze plyty i czasy maja za soba. to naturalny zwrot w kierunku swietlanej przeszlosci. niby nosne melodie, energia, power, ale w 2009 antyczny pseudoraveowy breakbeat nikogo nie przekona. desperacja, ktora tutaj czuc na kilometr, gladko przechodzi w kicz autoparodii. zespol staje sie na naszych biednych oczach karykatura samego siebie.

disaster
disaster
15 lat temu

Hmmm.. nie będę ukrywał, że mnie zaskoczyli, liczyłem bardziej na kontynuację OUNO, które moim zdaniem pomimo, że nie zdobyło wielkiego uznania było ważnym krokiem w rozwoju zespołu i myślałem, że ten powiem nowoczesności wyewoluuje w następnej płycie w coś zupełnie niesamowitego. Szkoda, że wracają do starych klimatów, ale może wcale nie jest to remake tylko powrót do korzeni, do inspiracji, wiele zespołów wydaje takie płyty albo płyty w stylu back to mine, więc niby czemu nie The Prodigy? Co do singli,to IMD wogóle mi się nie podoba, czego nie mogę powiedzieć o Omenie, który może i trąci prostym syntezatorowym breakbeatem, ale często proste rozwiązania są najlepsze 😉 trzymam kciuki i czekam na nowy labum, pozdrawiam

Murgunstruum
Murgunstruum
15 lat temu

Hmmm.. nie będę ukrywał, że mnie zaskoczyli, liczyłem bardziej na kontynuację OUNO, które moim zdaniem pomimo, że nie zdobyło wielkiego uznania było ważnym krokiem w rozwoju zespołu i myślałem, że ten powiem nowoczesności wyewoluuje w następnej płycie w coś zupełnie niesamowitego. Szkoda, że wracają do starych klimatów, ale może wcale nie jest to remake tylko powrót do korzeni, do inspiracji, wiele zespołów wydaje takie płyty albo płyty w stylu back to mine, więc niby czemu nie The Prodigy? Co do singli,to IMD wogóle mi się nie podoba, czego nie mogę powiedzieć o Omenie, który może i trąci prostym syntezatorowym breakbeatem, ale często proste rozwiązania są najlepsze 😉 trzymam kciuki i czekam na nowy labum, pozdrawiam

nie wiem czemu zmieniło mi nicka

bohun
bohun
15 lat temu

dla mnie tez lepiej niz IMD, bedzie dobra plyta , po poprzednim singlu bylem raczej sceptykiem, a dla maruderow, czas idzie do przodu i jak ktos teskni za experience to najlepiej sobie zapuscic, fajnie ze robia kolejna plytke w nieco innym klimacie

Polecamy