10 marca w Atlancie odbyły się pokazy zupełnie nowych, eksperymentalnych instrumentów. Zobacz wybrane przez nas, najdziwniejsze urządzenia! Impreza miała charakter pojedynku. Do zgarnięcia były nagrody o łącznej wartości 15 tysięcy dolarów. Chodziło o identyfikację nowych ścieżek łączenia współczesnych technologii i dźwięków. Efekty były powalające – główną nagrodę zdobył Jaime Oliver, który zaprezentował instrument nazwany „Silent Drum”. Urządzenie rozpoznaje kąt padania światła, następnie konwertuje go na dźwięk:
Do zawodów zgłosiło się 60 muzyków, spośród których wybrano 25 finalistów z siedmiu krajów. W jury zasiedli Eran Egozy z firmy Harmonix, Parag Chordia (profesor Georgia tech) oraz reprezentujący serwis Wired.com Eliot Van Buskirk. Wśród zaprezentowanych instrumentów bądź systemów znalazły się tak wymyślne urządzenia, jak choćby „Tongue Music”:
Więcej o imprezie poczytacie na stronach organizatora. Spójrzcie na kilka innych, równie interesujących intrumentów:
Szkoda, że ten zautomatyzowany werbel nie zagrał żadnego rytmu drillnbass, heh…
… większość brzmi dość żałośnie i niezbyt przyjaźnie dla uszu